Stal w Sosnowcu zamknie serię? "Przed nami trudne zadanie"
BM Slam Stal w niedzielę po raz drugi pokonała Zagłębie, ale rywale pokazali duże zaangażowanie. - Chyba było tak, że my za łatwo uwierzyliśmy, ze ten mecz jest już wygrany - mówi Mikołaj Czaja.
Patryk Pankowiak
Ćwierćfinały na I-ligowym froncie toczą się na razie tak, jak wszyscy tego oczekiwali. Wyżej rozstawione drużyny prowadzą 2-0 i w najbliższy weekend staną przed szansą awansu do półfinału. Swoich kibiców nie zawiódł również zespół z Ostrowa Wielkopolskiego, który dwukrotnie pokonał Zagłębie Sosnowiec.
Czaja: Przeanalizujemy schematy obronne rywali
Ostrowianie mimo wszystko bez większych kłopotów utrzymali korzystny wynik do końcowej syreny, obejmując prowadzenie 2-0. Teraz czeka ich podróż do Sosnowca, gdzie 18 kwietnia o godzinie 17:00 odbędzie się trzecie spotkanie ćwierćfinałowej rywalizacji. Ten mecz bezpłatnie będzie można obejrzeć na oficjalnej stronie Klubu Sportowego Stal. - Przed nami niezwykle trudne zadanie. Zagłębie to naprawdę mocny zespół. Przez tydzień poprzedzający sobotni mecz szczególnie przeanalizujemy nasz ostatni mecz i schematy obronne rywali, by było nam jeszcze łatwiej rozbijać ich defensywę - dodaje Mikołaj Czaja.
Dla żółto-niebieskich będzie to nie tylko szansa do szybkiego zamknięcia serii, ale i rewanżu za porażkę z sezonu zasadniczego. Stalówka przegrała wówczas w Sosnowcu 67:79. - Musimy mimo wszystko zaprezentować trochę lepszy atak w stosunku do niedzielnego meczu. Mieć lepszą odpowiedź na tę obronę, którą Zagłębie zaprezentowało przede wszystkim w czwartej kwarcie - kończy Czaja.
Wykonali swój plan - relacja z meczu BM Slam Stal Ostrów Wlkp. - Zagłębie Sosnowiec