Energa Czarni znokautowali Wilki Morskie
Ależ fatalny występ drużyny ze Szczecina. King Wilki Morskie tylko w pierwszej kwarcie dotrzymały kroku Enerdze Czarnym. W kolejnych odsłonach słupszczanie byli już zdecydowanie poza ich zasięgiem.
Beznadziejnie spisała się drużyna ze Szczecina. Prawdę mówiąc nawet nie podjęła walki. Goście nie mieli bowiem żadnych konkretnych argumentów. W defensywie wcale nie byli zbyt szczelni, a w ataku regularnie... pudłowali. Zawiódł chociażby Cashmere Wright, który miał zupełnie rozregulowany celownik. Nie on jedyny.
Nawet dwaj najlepsi strzelcy Wilków Morskich nie mogli być zadowoleni z własnej dyspozycji. Rodney Green i Paweł Kikowski mimo niezłego dorobku również mieli niemałe problemy ze skutecznością. Nic dziwnego, że beniaminek prowadzony przez Mihaila Uvalina nie potrafił wiele zdziałać. W całym spotkaniu szczecinianie uzbierali zaledwie 50 punktów, co jest fatalnym wynikiem.Gospodarzy do wygranej poprowadzili Kyle Shiloh i Jerel Blassingame. Pierwszy z wymienionych grał od samego początku na wysokim poziomie. Trafiał i zbierał, w efekcie mecz zakończył z double-double (zdobył 20 punktów i zebrał aż 15 piłek). Drugi nie był tak skuteczny, ale fantastycznie wywiązał się ze swojego zadania - kreowania gry. J-Blass rozdał aż 14 asyst. Co istotne, nie zabrakło im wsparcia.
Kluczowa dla losów tego meczu była druga odsłona. Jeszcze na samym jej początku szczecinianie trzymali się blisko. W 12 minucie beniaminek przegrywał zaledwie punktem. Dopiero później King Wilki Morskie łapały często przestoje, które niejednokrotnie trwały kilka minut. Zresztą ostatnie cztery minuty przyjezdni przegrali 0:10, wskutek czego nie zdołali uniknąć olbrzymiej klęski.
Energa Czarni Słupsk - King Wilki Morskie Szczecin 82:50 (16:15, 24:12, 21:14, 21:9)
Energa Czarni: Shiloh 20, Eziukwu 16, Pasalić 11, Borowski 8, Gruszecki 8, Nowakowski 8, Blassingame 8,Śnieg 4, Cesnauskis 2, Seweryn 0.
King Wilki Morskie: Green 14, Kikowski 11, Nikolić 9, Marinković 9, Flieger 5, Wright 2, Kowalenko 0, Pytyś 0, Bojko 0.