Mateusz Jarmakowicz: Przygoda z Polskim Cukrem nie tak miała wyglądać
- Nie chcę już myśleć na tematy, które miały miejsce w Toruniu - podkreśla Mateusz Jarmakowicz, który przedwcześnie rozstał się z Polskim Cukrem. Obecnie reprezentuje Polpharmę Starogard Gdański.
Karol Wasiek
Mateusz Jarmakowicz wystąpił w siedmiu spotkaniach w Tauron Basket Lidze. Polak średnio na parkiecie przebywał 13 minut, w ciągu których zdobywał 3,7 punktu oraz 1,6 zbiórki. Przed meczem z Asseco Gdynia działacze klubu wraz ze sztabem szkoleniowym postanowili odsunąć go od zespołu. Przez kilka tygodni gracz był poza drużyną, aż w końcu znalazł nowego pracodawcę w postaci Polpharmy Starogard Gdański. Nam zdradza nieco kulisy całej sprawy.
19 punktów i pięć zbiórek w poniedziałkowym meczu przeciwko Treflowi Sopot zanotował polski podkoszowy. Działacze Kociewskich Diabłów sięgnęli po niego, ponieważ karierę sportową zakończył Kacper Sęk.
- Mamy tutaj bardzo dobry zespół. Każdy z chłopaków chce walczyć i pokazać swoje prawdziwe oblicze. Mam nadzieję, że będziemy wygrywać. Sezon zaczął się dla mnie jak wszyscy widzieli. Teraz jestem jednak w Starogardzie Gdańskim i na grze w tym zespole bardzo mi zależy - ocenia Jarmakowicz.