Derek Billing za słaby na TBL. "Nie jesteśmy instytucją charytatywną"

Derek Billing przedwcześnie opuścił ekipę Wikany Start Lublin. Amerykanin kompletnie rozczarował działaczy i rozwiązano z nim umowę za porozumieniem stron.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

Dla Dereka Billinga spotkanie ze Śląskiem Wrocław było ostatnim w barwach ekipy z Lublina. W tym tygodniu z obozu Wikany docierały takie głosy, że kontrakt z Amerykaninem może zostać rozwiązany. I tak też się stało. W niedzielę zawodnika zabrakło w składzie podczas spotkania z AZS Koszalin.

Amerykanin wyleciał do Stanów Zjednoczonych, a jego umowa z klubem została rozwiązana za porozumieniem stron.

- Nie jesteśmy instytucją charytatywną. Derek Billing dostał od nas sporo szans na grę i udowodnienia swojej wartości. Jego osiągnięcia nie były jednak satysfakcjonujące, dlatego zdecydowaliśmy się na rozwiązanie umowy - podkreśla Paweł Turkiewicz, opiekun Wikany Start Lublin.

W jedenastu rozegranych spotkaniach 23-letni gracz łącznie zdobył 65 punktów, co daje mu średnią 5,9 oczka na mecz.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×