Jakub Karolak: W końcówce pokazaliśmy charakter
PGE Turów Zgorzelec nadal w tym sezonie nie doznał porażki w rozgrywkach Tauron Basket Ligi. Mistrzowie Polski mieli jednak duże problemy, by odnieść zwycięstwo nad beniaminkiem z Dąbrowy Górniczej.
Łukasz Witczyk
Jeszcze po trzech kwartach MKS Dąbrowa Górnicza niespodziewanie prowadził z PGE Turowem Zgorzelec 74:71. Kluczem do dobrej gry beniaminka była wysoka skuteczność w rzutach za trzy punkty. Zgorzelczanie w ostatnim tygodniu rozegrali trzy spotkania, co odcisnęło się na ich formie. W dodatku trzech graczy narzekało na problemy zdrowotne.
Dla Karolaka był to sentymentalny mecz. W przeszłości reprezentował on barwy MKS-u Dąbrowa Górnicza. - Dwa lata temu przez cały sezon grałem w I lidze i bardzo dobrze wspominam ten okres. Wróciłem do hali, którą dobrze znam i było to dla mnie bardzo miłe - przyznał koszykarz zespołu ze Zgorzelca.