Igor Milicić: Nie powiedziałbym, że jesteśmy 100 procentowym faworytem

Do bardzo ciekawego spotkania dojdzie w Toruniu, gdzie Polski Cukier zagra z AZS Koszalin. Czy Akademicy podtrzymają swoją świetną passę?

Karol Wasiek
Karol Wasiek

AZS Koszalin pod wodzą Igora Milicićcia świetnie rozpoczął obecne rozgrywki. Akademicy pozostawili w pokonanym polu - m.in. Asseco Gdynia, Trefla Sopot, czy Energę Czarnych Słupsk. Koszalinianie musieli uznać wyższość jedynie Stelmetu Zielona Góra. Jednak po tej porażce Akademicy odnieśli kolejne trzy wygrane. W niedzielę w Toruniu chcą odnieść siódme zwycięstwo w lidze.

- Muszę powiedzieć, że czeka nas trudny test w Toruniu. Może nawet najtrudniejszy test w tym sezonie? Jedziemy na bardzo trudny teren. Tabela pokazuje, że jesteśmy faworytami, a tak do końca nie jest. Nie powiedziałbym, że jesteśmy 100-procentowanym faworytem. Przed meczem szanse są pół na pół. Boisko wszystko zweryfikuje - zauważa Igor Milicić, szkoleniowiec AZS Koszalin, który bardzo komplementuje ekipę z Torunia.

- Toruń ma bardzo dobrego trenera. Grają bardzo zespołowo - mają dziesięciu zawodników w rotacji. Corbett może wystrzelić, ale ich największym atutem jest zespołowość - zaznacza trener z Koszalina.

W niedzielę Milicić nie będzie mógł jeszcze skorzystać z Krzysztofa Szubargi, który wraca do gry po kontuzji kręgosłupa. W pełni zdrowia jest za to Garrick Sherman. - Musimy zagrać to, co ćwiczyliśmy przez każdy tydzień. Wówczas będziemy mieli dużo większą szansę na wygraną - przyznaje Milicić.

Polski Cukier zatrzyma Woodsa i spółkę? "Musimy zagrać mądrze w obronie"

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×