Udany początek sezonu Filipa Matczaka

Filip Matczak z bardzo dobrej strony pokazał się w sobotnim spotkaniu przeciwko Wilkom Morskim Szczecin. Gracz Asseco zdobył 15 punktów.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

Filip Matczak notuje bardzo udany początek sezonu. Trener David Dedek w przeciwieństwie do poprzedniego sezonu - zaufał 21-letniemu zawodnikowi, który odwdzięcza mu się bardzo dobrą postawą na parkiecie. Podobnie jest zresztą w przypadku Sebastiana Kowalczyka, ale on nieco mniej minut spędza na parkiecie.

- Cieszę się, że młodzi zawodnicy mogą u nas otrzymać szansę, a co najważniejsze, potrafią ją wykorzystać. Na początku sezonu ta forma wygląda bardzo dobrze, ale nie możemy zapominać, że są to młodzi gracze, u których dyspozycja często faluje. Aczkolwiek zrobili duży krok do przodu - podkreśla David Dedek.

W trzech pierwszych meczach sezonu Matczak łącznie zdobył 35 punktów, co daje mu średnią prawie 12 oczek na spotkanie.

W sobotę Matczak był jednym z kluczowych zawodników Asseco Gdynia. Młody rzucający wraz z Sebastianem Kowalczykiem, A.J. Waltonem oraz Ovidijusem Galdikasem poprowadzili zespół do zwycięstwa nad Wilkami Morskimi Szczecin. Dla Asseco była to już druga wygrana w sezonie.

- Zagraliśmy dobre spotkanie przeciwko Wilkom Morskim. Przed spotkaniem trener bardzo dużo zwracał nam uwagę na grę szczecińskiej drużyny. Mówił o tym, że goście próbują bardzo szybko przechodzić do kontrataku. To było nasze zadanie, żeby powstrzymać taką grę. Wydaje mi się, że zrealizowaliśmy te założenia naszego trenera. Chcieliśmy odebrać im wszystkie atuty. Jedynie, co nam nie udało się zrobić - to zbiórki w defensywie. Pozwoliliśmy gościom na zbyt wiele ponowień, dlatego w pewnym momencie zrobiło się nieco nerwowo - wyjaśnił zawodnik.

W sobotnim spotkaniu Matczak zdobył 15 punktów - trafiając cztery z dziesięciu rzutów z gry oraz wszystkie siedem rzutów wolnych.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×