Zbigniew Białek wraca do gry

Zbigniew Białek najprawdopodobniej pojawi się w składzie Wilków Morskich na spotkanie z Asseco Gdynia. - Jestem już gotowy do gry - przyznaje zawodnik.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

- Moja kontuzja miała charakter typowo przeciążeniowy. Miałem problemy ze stawem kolanowym. Zebrała mi się woda i musiałem nieco odczekać, aby wszystko wróciło do normy. Poddałem się także dodatkowej terapii, tak aby wzmocnić nieco ten staw - podkreśla Zbigniew Białek, podkoszowy King Wilków Morskich Szczecin.

Zawodnik w okresie przygotowawczym nie brał udziału w sparingach drużyny, jak i w dwóch pierwszych meczach nowego sezonu. Białek uczestniczy już w treningach i jest gotowy na spotkanie z Asseco Gdynia, które odbędzie się w sobotni wieczór.

- Od dwóch tygodni trenuję z zespołem. Wszystko wróciło do normy i mogę kontynuować swoją przygodę z koszykówką. Mam nadzieję, że w sobotę będę mógł pomóc drużynie - zaznacza Zbigniew Białek, który fizycznie czuje się bardzo dobrze.

- To nie jest tak, że przez dwa miesiące nie robiłem nic i leżałem tylko w domu. Robiłem różne ćwiczenia, przechodziłem rehabilitację, cały czas miałem kontakt z piłką. Koszykarsko dużo nie straciłem - podkreśla zawodnik.

Dino Gregory: Przypomniałem sobie czasy z gry w koledżu

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×