Tomasz Jankowski: Chłopakom się to spodoba
Po bardzo emocjonującym spotkaniu, w szczególności dzięki świetnej dyspozycji Tonego Meiera i Rodneya Blackmona, Polpharma Starogard Gdański ograła Polski Cukier Toruń 84:73.
O końcowym triumfie gospodarzy w sobotnim pojedynku zadecydowała druga połowa. W pierwszej części zmagania, to Twarde Pierniki prowadziły różnicą 9 punktów i mało wskazywało na to, że to prowadzenie mogą stracić.
- Druga połowa na pewno dużo lepsza - przyznawał Tomasz Jankowski. - Mieliśmy pewne założenia przed meczem, co do kilku elementów i niestety nie zostały one spełnione, na takim poziomie jakim oczekuje od zawodników. Natomiast druga połowa w każdym elemencie, w grze jeden na jeden, w bieganiu do kontry, na low- poście, to wszystko wyglądało bardzo dobrze. Myślę, że duży wpływ miały na to też te bonusy, czyli cztery faule, po trzech minutach trzeciej i czwartej kwarty i bardzo się cieszę, że wykorzystaliśmy to - dodawał.
Biało-niebiescy zmazali więc plamę po fatalnym występie w Kutnie i mają na swoim koncie już 2 zwycięstwa.
- Starałem się w meczu z Toruniem skupić na kilku elementach i wypisałem te, które interesowały mnie z pierwszego i drugiego meczu - kontynuował Jankowski. - Powiedziałem chłopakom, że jeśli zagramy tak jak w drugim spotkaniu, to przegramy - podsumował.