Memoriał im. Wysockiego w Szczecinie - dzień I: AZS ma Woodsa i wygrywa, Wilki wyraźnie lepsze od Spójni
Memoriał im. Wysockiego w Szczecinie - dzień I: AZS ma Woodsa i wygrywa, Wilki wyraźnie lepsze od Spójni
W pierwszym dniu turnieju nie brakowało emocji. W starciu AZS Koszalin z Polpharmą Starogard z fantastycznej strony pokazał się Qyntel Woods. W drugim spotkaniu Wilki okazały się za silne dla Spójni.
W pierwszym piątkowym spotkaniu AZS Koszalin mierzył się z Polpharmą Starogard. Mecz był bardzo wyrównany od samego początku. Ogromną różnicę w grze na korzyść koszalinian robił Qyntel Woods. Amerykanin zdobył aż 28 punktów i potwierdził, że będzie olbrzymim wzmocnieniem Akademików. Swoimi umiejętnościami imponował również Rodney Blackmon. Rozgrywający Polpharmy zanotował 17 oczek. Drużyna ze Starogardu bardzo dobrze dzieliła się piłką na obwodzie i w ten sposób dochodziła do czystych pozycji strzeleckich. Losy tego starcia rozstrzygnęły się dopiero w czwartej kwarcie, którą AZS wygrał 18:7.
W drugim piątkowym meczu obyło się bez niespodzianki. Wilki Morskie Szczecin bez problemu pokonały Spójnię Stargard mimo, iż trener Krzysztof Koziorowicz nie mógł skorzystać z usług Zbigniewa Białka, Witalija Kowalenki oraz Huberta Mazura. Tylko pierwsza połowa spotkania była wyrównana. Z dobrej strony pokazywali się Marcin Sroka, Paweł Kikowski i Trevor Releford. Ten trzeci popisywał się widowiskowymi wejściami pod kosz. W barwach Spójni skuteczni byli Piotr Pluta oraz Łukasz Bodych. W drugiej połowie starcia Wilki Morskie wypracowały sobie sporą przewagę i sprawnie jej broniły. Gospodarze wygrali cały mecz 85:67.