Andrzej Adamek: Trafiliśmy na najtrudniejszą drużynę

Stelmet Zielona Góra w eliminacjach Euroligi wylosował najtrudniejszy zespół w całej stawce - Uniks Kazań. Co o losowaniu sądzi trener zielonogórzan?

Mateusz Zborowski
Mateusz Zborowski

Niestety nie sprawdziły się życzenia Stelmetu Zielona Góra, aby wylosować VEF Ryga. Los nie był pomyślny dla ekipy wicemistrza Polski i zmierzą się z rosyjskim Uniksem Kazań. A jak samo losowanie ocenia trener Andrzej Adamek?

- Oceniając samo losowanie to jednym słowem jest nienajlepsze. Mając do wyboru Uniks i VEF Ryga to chyba każdy wolałby drużynę z Łotwy - stwierdza trener Stelmetu.
Jeszcze niedawno w rozmowie z naszym portalem Adamek przyznawał, że dobrze by było uniknąć Rosjan, ale niestety w losowaniu zabrakło szczęścia.

- Zgadam się ze stwierdzeniem, że trafiliśmy na najtrudniejszą drużynę w całej stawce. Unkis Kazań to zdecydowany faworyt. Patrząc na to jakich zawodników kontraktują na przyszły sezon, że celem numer jeden jest dla nich Euroliga - dodaje trener zielonogórzan.

Na chwilę obecną trudno oceniać szansę Stelmetu, który w ubiegłym sezonie dwukrotnie mierzył się z Rosjanami w ramach rozgrywek EuroCup, ale oba mecze kończyły się wygraną Uniksu 77:72 oraz 82:64. - To jest sport. Różne rzeczy mogą się wydarzyć - słusznie zauważa Adamek.

Czy Stelmet może mieć jakiekolwiek szanse na pokonanie Uniksu? - Ciężko na chwilę obecną mówić coś o naszych meczach z Uniksem. Zarówno my jak i oni jesteśmy na etapie budowy drużyny, a do rozpoczęcia sezonu jeszcze sporo czasu - kończy Andrzej Adamek.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×