Kyrie Irving zostaje w Cleveland Cavaliers
Kyrie Irving dogadał się z właścicielem Cleveland Cavaliers w sprawie nowego kontraktu i zostanie w zespole na kolejne pięć lat.
Gilbert udał się wraz z nowym trenerem Cavs - Davidem Blattem do domu Irvinga do New Jersey. Przedstawili mu konkretne warunki i zapewnili, że jest on ich priorytetem w budowie zespołu.
Kyrie Irving to dwukrotny uczestnik Meczu Gwiazd, a w ostatnim z nich w Nowym Orleanie został wybrany MVP. W ubiegłym sezonie w barwach Cavs notował średnio 20,8 punktu i 6,1 asysty w każdym meczu.
Według ekspertów był to przemyślany ruch przede wszystkim z korzyścią dla Irvinga. Rozgrywający stałby się wolnym agentem w lecie 2015 roku. Każdy inny klub mógłby mu zaproponować maksymalnie czteroletni kontrakt. Gilbert zaoferował mu pięcioletnią umowę dopasowaną pod Irvinga.
Zatrzymanie w składzie Irvinga ma też nieco symboliczny wymiar. Cavs byli w stanie przedłużyć umowę swojego byłego gwiazdora LeBrona Jamesa w 2006 roku o kolejne trzy lata, jednak ten opuścił zespół w 2010 roku. Tym razem Gilbert obiecał, że nie dopuści do rozstania z kolejną gwiazdą swojego klubu.
Irving ma sobą sezon ze wzlotami i upadkami. Numer jeden draftu 2011 zagrał 71 spotkań, ale niestety jego indywidualne statystyki nie szły w parze z wynikami zespołu. Irving nie miał zbyt dobrych relacji ze zwolnionym w maju trenerem Mike'm Brownem.
Szybka decyzja o pozostaniu w zespole pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość. Cavs pozyskali z numerem jeden w drafcie Andrew Wigginsa i należy oczekiwać, że jego współpraca z Irvingiem na parkiecie zamieni się w dobre wyniki Cavaliers.