Izrael pierwszym rywalem Polaków w Belgii
Polska reprezentacja koszykarzy nie zwalnia tempa. Podopieczni Dirka Bauermanna jeszcze we wtorek byli w Hiszpanii, a już w sobotę zaczynają kolejny turniej towarzyski - tym razem w Belgii.
Przed tamtym spotkaniem pisaliśmy, że największe zagrożenie czeka nas ze strony Omri Casspiego oraz Liora Eliyahu i prawdę mówiąc wiele się nie pomyliliśmy. Obaj razem uzbierali 33 punkty i byli nie do zatrzymania. Szczególnie dobrze prezentował się ten drugi, który oprócz 19 oczek(9/12 z gry), dodał 6 asyst oraz 6 zbiórek.
Gracz Trefla Sopot podkreśla jednak, że trzeba także uważać na doświadczonego strzelca - Yotama Halperina oraz rozgrywającego - Yogev Ohayona. - Casspi, który przy swobodzie może zdobywać punkty z każdego miejsca na parkiecie, Eliyahu, który ma niekonwencjonalne zagrania, Halperin, niesamowicie doświadczony strzelec i kreator gry oraz Ohayon, rozgrywający, który dostrzeże partnera na wolnej pozycji i rzuci za 3 punkty. Nie ma słabych zespołów na tym poziomie, spróbujemy pokazać, że my też jesteśmy mocni i potrafimy się podnieść po porażce - dodaje Waczyński.
Trener Arie Shivek nie może korzystać z Gala Mekele, który podpisał kontrakt z Dallas Mavericks i wybrał przygotowania do sezonu NBA.
Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godzinie 18:00. Stacja Polsat przeprowadzi bezpośrednią transmisję z tego meczu.
Mecze sobotnie na turnieju w Belgii:
17 sierpnia (sobota): 18:00 Polska - Izrael, 20:30 Belgia - Włochy.
Mecze Polaków w Polsacie!
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.