Ireneusz Purwiniecki: Dokonaliśmy dużego wyczynu

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Polonia Przemyśl, Znicz Basket Pruszków, Spójnia Stargard Szczeciński - co łączy te zespoły? Cała trójka po nieudanych seriach przełamywała się na parkiecie BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski.

W środowy wieczór w mieście z południowej Wielkopolski pojawili się gracze ze Stargardu Szczecińskiego, którzy ostatnio zanotowali 4 porażki z rzędu. Początek spotkania nie wskazywał na to, by zła passa podopiecznych Ireneusza Purwinieckiego miałaby zostać przerwana. Ostrowianie postawili wysoko poprzeczkę swoim rywalom zdobywając 15 punktów z rzędu. Później jednak spotkanie się wyrównało. Było dużo emocji i nie obyło się bez dogrywki. - Mimo, że jesteśmy na jedenastym miejscu potrafimy walczyć. Pokazaliśmy w kilku meczach, że mamy duży potencjał. Graliśmy mniej nerwowo od gospodarzy - mówi szkoleniowiec Spójni.

W ostatnich 3 minutach czwartej kwarty goście fatalnie pudłowali z linii rzutów wolnych. Na 10 oddanych prób trafili zaledwie tylko 3 razy. - Pudłowali doświadczeni strzelcy: Adam Parzych i Tomasz Stępień. Gdyby nie taka słaba skuteczność obyło by się bez dogrywki. Nie wykorzystałem też żadnego z przysługujących mi czasów, bo liczyłem, że wytrzymamy to spotkanie fizycznie lepiej od gospodarzy - mówi Purwiniecki.

Spotkanie ostatecznie zakończyło się wygraną jego podopiecznych po dogrywce 74:72. - Zwycięstwo na trudnym terenie w Ostrowie jest dla nas dużym wyczynem. Jesteśmy bardzo szczęśliwi. Teraz przed nami dwa spotkania u siebie, które mam nadzieję wygramy i przybliżymy się do udziału w rundzie play off - powiedział szkoleniowiec drużyny ze Stargardu Szczecińskiego.

Źródło artykułu:
Komentarze (5)
barakuda
10.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kolka ma rację że Stal ma pecha z kontuzjami. Dla kazdego zespołu w tej lidze kontuzja pierwszej "jedynki" to byłby duży problem jesli nie dramat. Muszę przyznać że i tak Stal trzyma się po tak Czytaj całość
avatar
Kaczka
10.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co się stało z Parzychem w tym sezonie? Chyba powinien dostać jakieś indywidualne treningi i wtedy Spójnia wróci na należne sobie "wysiedziane" 8 miejsce ;) A Stal? Cóż, jak końcówka na styku t Czytaj całość
avatar
Senti
10.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Stal ma wahania formy dlatego, ze jest beniaminkiem. Ta reguła nie obowiązuje jedynie Śląska Wrocław, który jest zupełnie inną drużyną z zupełnie innym składem. Ale co do reszty to pasuje to id Czytaj całość
avatar
rondo
9.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
z matczakiem daleko nie zajedziecie