Piotr Pamuła: Czeka nas ważny tydzień

Patryk Butkowski 16 Października 2012, 11:05

Mistrzowie Polski do niedzielnego spotkania przystąpią w dużo lepszych nastrojach, a także z nowym zawodnikiem. Do gdyńskiego zespołu dołączy Alex Acker. Doświadczony gracz powinien okazać się dużym wzmocnieniem ekipy, a także mentorem dla młodych Piotra Pamuły i Mateusz Ponitki, którzy zaczerpnąć mogą wiele nauki od bardziej doświadczonego kolegi.

- Myślę, że Alex Acker okaże się dużym wzmocnieniem naszego zespołu - cieszy się Piotr Pamuła. Jest to bardzo doświadczony zawodnik, który może grać również na mojej pozycji. Uważam, że jestem w stanie się wiele od niego nauczyć. Wcześniej znałem tego gracza raczej ze słyszenia i nie miałem przyjemności widzieć jak gra. Mam jednak nadzieję, że wszyscy szybko się przekonamy o jego umiejętnościach. Czeka nas bardzo ważny tydzień, jednak jak dotychczas skupiamy się wyłącznie na środowym spotkaniu. Sądzę, że nie trzeba wielkiej filozofii, aby stwierdzić, że mecz z ekipą Malagi będzie dla nas bardzo trudny. Jest tam wielu zawodników klasy europejskiej. Musimy zwrócić szczególną uwagę na groźnego Earla Callowaya  czy Koste Perovića. Ze swojej strony mogę obiecać, że wyjdziemy w tym meczu na 100 procent skoncentrowani i powalczymy o zwycięstwo.

Dwa tak ciężkie spotkania w krótkim odstępie czasu mogą okazać się szalenie wymagające pod względem fizycznym dla ekipy Kestutisa Kemzury. Ostatnie spotkanie z Kotwicą Kołobrzeg może być jednak tego zaprzeczeniem. Mimo trudnego wyjazdu w 1 kolejce Euroligi do Francji, mistrzowie Polski zaprezentowali się z bardzo dobrej strony, wysoko pokonując ekipę Tomasz Mrożka .

- Ostatni mecz dodał nam pewności siebie - powiedział Pamuła. Wydaję mi się, że potrzebowaliśmy przełamania i bardzo się cieszę, że przyszło ono już w niedzielnym meczu. Wszyscy zdawaliśmy sobie sprawę, że czeka nas bardzo trudny sezon, który będzie okraszony dużą ilością spotkań. Jesteśmy na to w 100 procentach przygotowani. W środę podejmiemy Unicaje, a już w sobotę chcemy udowodnić, że w dalszym ciągu jesteśmy najlepszym zespołem w kraju. Stelmet to groźna drużyna, która ma w swoim składzie znakomitych strzelców z dystansu. Nie będę odkrywczy jeśli powiem, że musimy zwrócić szczególną uwagę na Hosleya i Hodga. Kluczem do zwycięstwa w tym spotkaniu na pewno będzie defensywa.