W ostatniej kwarcie pokazaliśmy dobry basket - komentarze po meczu Siarka Jezioro Tarnobrzeg - Trefl Sopot

Siarka Jezioro Tarnobrzeg po emocjonującym spotkaniu musiała uznać wyższość Trefla Sopot. Do ostatnich sekund nie było wiadomo, która ekipa sięgnie po końcowy sukces.

Kamil Górniak
Kamil Górniak

Karlis Muiznieks (trener Trefla Sopot): Początek zawodów należał do nas, ale różnica punktowa nie była aż tak duża. Dopiero w ostatniej odsłonie meczu zaczęliśmy lepiej grać, bronić i rzucać.

Filip Dylewicz (Trefl Sopot): Potwierdzę słowa trenera. Zaczęliśmy ten mecz bardzo dobrze, ale z minuty na minutę gospodarze grali coraz lepiej. Wiedzieliśmy, że nie możemy im pozwolić na to, by uwierzyli, że mogą z nami wygrać. Pozwoliliśmy im jednak na to i ta przewaga, jaką osiągaliśmy w pierwszej połowie bardzo szybko topniała. Cieszymy się z tej wygranej, gdyż była ona dla nas bardzo istotna. Mieliśmy pewne pierwsze miejsce, ale zwycięstwo jest bardzo ważne w kontekście drugiej rundy. Gratuluję Siarce ciekawego widowiska.

Dariusz Szczubiał (trener Siarki Jezioro Tarnobrzeg): Chciałem pochwalić swoją drużynę w drugiej połowie. Uważam, że tak walcząc i grając jak w drugiej połowie w ostatnich dwóch miesiącach bylibyśmy dużo wyżej. Wykrzesaliśmy z nich pokłady ambicji, której brakowało w ostatnim czasie. Nieszczęśliwie skróciliśmy sobie ławkę i możliwość zmian. Mieliśmy chyba mało szczęścia w końcówce. W pierwszym meczu w Sopocie było ono za nami, teraz za rywalami.

J.T. Tiller (Siarka Jezioro Tarnobrzeg): Trefl to bardzo dobry zespół. Zagraliśmy bardzo dobrze, szczególnie w drugiej połowie. Jestem zadowolony z tego pojedynku.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×