Szacunek dla Lidki - wypowiedzi po meczu Widzew Łódź - KSSSE AZS PWSZ Gorzów

Koszykarki z Łodzi nie były w stanie zatrzymać w środę Agnieszki Skobel, która poprowadziła gorzowskie Akademiczki do kolejnego ważnego zwycięstwa. Gorzowianki zrewanżowały się rywalkom za porażkę w pierwszej części sezonu.

Dawid Lis
Dawid Lis

Elżbieta Trześniewska (trener Widzewa Łódź): Gramy z potentatami wkrótce. Wszystkie cztery drużyny przed nami. Nie pozwalam swoim dziewczynom poddawać się i uczę je tego, że dopóki walczymy, to jesteśmy zwycięzcami. Szacunek dla Lidki Kopczyk, która przez cały mecz pressowała i grała wysoko. Było to jedno z zadań na ten mecz. Kolejnym zadaniem było wyeliminowanie Agnieszki Skobel. To nam nie wyszło. Gra jeden na jeden - to nam kompletnie nie wyszło. Dobra obrona Gorzowa powodowała, że moje dziewczyny były wystraszone. Musimy grać mocno w obronie, ale też mocno w ataku.

Dariusz Maciejewski (trener KSSSE AZS PWSZ Gorzów): Przede wszystkim pałaliśmy żądzą rewanżu za porażkę w Gorzowie, która nas bardzo mocno zabolała. Myślę, że ta porażka nas dużo kosztuje. Musimy się skoncentrować na tym, żeby utrzymać szóste miejsce przed play-offami. Bardzo ważne dla nas zwycięstwo, ponieważ przytrafiło nam się ostatnio słabe spotkanie z Toruniem. Nasza gra była nerwowa i chaotyczna. Od samego początku mieliśmy bardzo dobrze dysponowaną Agnieszkę Skobel. W drugiej części dołączyła się Alli Smalley, która dała bardzo ważne punkty i asysty. Zwycięstwo wywalczone po trudnym meczu.

Lidia Kopczyk (Widzew Łódź): Myślę, że nie zrealizowałyśmy zadania, które nam postawiła pani trener. Miałyśmy zatrzymać Agnieszkę Skobel i to nam się nie udało. Rzuciła 24 punkty. Zespół z Gorzowa miał dobry procent z półdystansu, my niestety nadal nie trafiamy. Walczyłyśmy do końca. Nadal walczymy o ósemkę i może się jeszcze uda.

Allison Smalley (KSSSE AZS PWSZ Gorzów): Bardzo ważne zwycięstwo dla nas. Nasze rywalki grały wysoko i starały się wywalczyć piłkę. Musiałyśmy się bardzo mocno skoncentrować, aby utrzymać wynik na swoją korzyść. Popełniałyśmy niestety sporo błędów i strat, ale w końcówce skupiłyśmy się i zwyciężyłyśmy.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×