Kto trenerem Śląska? Jest czterech kandydatów!

Prezes Michał Lizak intensywnie poszukuje następcy Ertugrula Erdogana, który skorzystał z opcji przedwczesnego rozwiązania kontraktu ze Śląskiem Wrocław. WP SportoweFakty ustaliły, że w grę wchodzi czterech trenerów. To głośne nazwiska!

Karol Wasiek
Karol Wasiek
Darius Maskoliunas Getty Images / Alius Koroliovas/Euroleague Basketball / Na zdjęciu: Darius Maskoliunas
"Kto będzie następcą Erdogana?" - takie pytanie najczęściej zadają sobie zniecierpliwieni kibice WKS-u Śląska Wrocław, wicemistrza Polski, który w wielkim finale przegrał z Kingiem Szczecin 2:4. Należy zacząć od tego, że kilka dni po ostatnim spotkaniu turecki szkoleniowiec Ertugrul Erdogan zdecydował się na wykorzystanie zawartej w kontrakcie klauzuli (miał na to 5 dni po ostatnim meczu) umożliwiającej rozwiązanie umowy po zakończeniu rozgrywek.

W klubie byli przygotowani na każdy scenariusz, dlatego już wcześniej zrobiono wstępny research na rynku pod kątem wolnych trenerów, którzy byliby w stanie zapewnić odpowiedni poziom sportowy na obu frontach (PLK i EuroCup - klub złożył dokumenty, czeka na akceptację wniosku). Wiemy, że prezes Michał Lizak intensywnie pracuje nad tym, by jak najszybciej podpisać kontrakt z następcą Erdogana.

Z naszych informacji wynika, że w grę wchodzi czterech trenerów. To głośne nazwiska. Zacznijmy od tego, którego nazwisko jako pierwsze "wypłynęło" w środowisku. To 49-letni Serb Vladimir "Vlada" Jovanović, który ostatnio pracował w Lidze Adriatyckiej (KK Buducnost Voli Podgorica (odszedł w trakcie rozgrywek - zastąpił go Petar Mijović, były trener Śląska Wrocław).

ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #1. Zaskakujące wyznanie Adrianny Sułek. "Nie chciałam już trenować"

"Trener Vladimir Jovanović został zwolniony po szokującej porażce w Lidze Adriatyckiej. Choć mecz nie miał żadnego znaczenia, to w klubie po nim zapadła decyzja, że ​​czas się pożegnać, tuż przed rozpoczęciem play-off ligi ABA" - czytamy w serwisie "mondo.rs".

Wcześniej 49-latek prowadził m.in. Lokomotiv Kuban czy Mega Basket. To mocny kandydat na trenera Śląska Wrocław. Należy zwrócić uwagę, że Jovanović w swoim CV ma pracę w EuroCupie. To istotny czynnik przy wyborze nowego szkoleniowca 18-krotnych mistrzów Polski.

W grę (do poniedziałku) wchodził także Vedran Bosnic, który jest bardzo dobrze znany polskim kibicom, bowiem grał w przeszłości w klubach z Bydgoszczy i Torunia. 50-letni Bośniak, który ma także szwedzki paszport, ma w swoim CV pracę w klubach: Södertälje Kings, Lions de Genève i Belfius Mons-Hainaut. Prowadził też dwie reprezentacje: Bośni i Szwecji. Wiemy, że jego nazwisko już wcześniej przewijało się w kontekście pracy we Wrocławiu. Teraz też do Śląska nie trafi, bo przedłużył umowę z belgijską ekipą (Belfius Mons-Hainaut).

Wiemy, że pozostałymi kandydatami są: Włoch (tutaj nazwisko pozostaje tajemnicą) i Litwin... Darius Maskoliunas. To nazwisko z pewnością elektryzuje polskich kibiców. "Moska" dużą część swojej sportowej kariery spędził właśnie w Polsce. Trafił tu jako zawodnik w 1999 roku (kilka medali z Prokomem Treflem Sopot). Później prowadził zespół Trefla od sezonu 2013/2014. Doprowadził żółto-czarnych do brązowego medalu i Superpucharu Polski. Łącznie pod jego wodzą zespół rozegrał 68 meczów, uzyskując bilans 39 zwycięstw i 29 porażek.
Maskoliunas ponownie w Polsce? Maskoliunas ponownie w Polsce?
Później Litwin pracował w bardzo uznanych klubach: Zalgiris, Rytas Wilno, a ostatnio w Barcelonie, gdzie był asystentem Sarunasa Jasikeviciusa. W swoim CV ma także pracę w roli selekcjonera reprezentacji Litwy. Czy teraz wróci do Polski? Takiego scenariusza nie można wykluczyć. Klub z Wrocławia się do niego odezwał, wiemy też, że Litwin ma sentyment do naszego kraju.

Słyszymy o tych czterech kandydatach, ale nie można wykluczyć, że zaraz pojawią się kolejne nazwiska. Śląsk jest atrakcyjnym miejscem dla trenerów, którzy chcą pokazać się na międzynarodowej arenie. Praca w klubie grającym w EuroCupie jest sporym magnesem.

Warto też odnotować, że spore zmiany zajdą także w samym zespole. Kontrakt z klubem rozwiązał już Szymon Tomczak (trafi do Trefla Sopot). Niewykluczone, że ze Śląskiem pożegna się także Aleksander Dziewa, który chce spróbować gry w klubie zagranicznym (słyszymy o propozycji z ligi niemieckiej), podobną deklarację składa Łukasz Kolenda, choć ten ma ważny kontrakt z klubem na kolejny sezon (jest w nim opcja buy/outu).

Kontrakty ze Śląskiem na kolejny sezon ma kilku zawodników: Aleksander Wiśniewski (2025), Ivan Ramljak (2024), Arciom Parachouski (2024), Daniel Gołębiowski (2025), Łukasz Kolenda (2024), Jakub Nizioł (2024) i Vasa Pusica (opcja przedłużenia do 2024).

Karol Wasiek, dziennikarz WP SportoweFakty




Zobacz także:
Robert Skibniewski: King? Ego w kieszeni. Rola Polaków w Śląsku zastanawia
Michał Jankowski: Powrót Klassena? To bzdura. Po co pisać coś takiego?
Groselle trafi do Kinga? Jest jedno "ale"!
Polacy podpisują kontrakty. Są kolejne transfery!

Czy odejście trenera Erdogana to duża strata dla WKS-u Śląsk Wrocław?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×