Lider skazany na porażkę? - zapowiedź meczu KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. - Blachy Pruszyński Lider Pruszków

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Gorzowski zespół jest zdecydowanym faworytem środowego pojedynku. KSSSE AZS PWSZ to przede wszystkim zespół zbudowany na występy w Eurolidze. Gorzowianki na każdej pozycji posiadają bardzo wartościowe koszykarki. Jednak sport jest nieobliczalny, a niespodzianki są jego nieodłącznym elementem.

Gorzowianki bardzo dobrze rozpoczęły tegoroczny sezon, odnosząc trzy zwycięstwa z rzędu. Już po pokonaniu w 2. kolejce Energi Toruń objęły pozycję lidera FGE. Następnie pewnie wygrały z MUKS-em w Poznaniu 48:86. - Przyjechaliśmy tutaj po zwycięstwo i cieszę się, że osiągnęliśmy je najmniejszym nakładem sił. Wynik mówi sam za siebie - powiedział po spotkaniu szkoleniowiec KSSSE. W ostatniej serii spotkań koszykarki z Gorzowa Wlkp. nie miały szansy na grę, gdyż nierówna liczba zespołów w lidze wymusza pauzę jednej z ekip. Dłuższą przerwę gorzowianki spędziły na solidnych treningach, które zafundował im trener Dariusz Maciejewski.

Drużyna z Gorzowa w swoim składzie posiada aż pięć nowych zawodniczek. Zagraniczny zaciąg z meczu na mecz rozumie się coraz lepiej. Przykładem jest mecz z Poznaniem, gdzie Liudmila Sapowa zdobyła 17 punktów, Sydney Spencer 16, a Jela Vidacić i Yuliya Dureika po 7.

Zespół z Pruszkowa to beniaminek tegorocznych rozgrywek, który w lidze spisuje się bardzo dobrze. Już w pierwszej kolejce mógł być sprawcą sporej niespodzianki. Ostatecznie jednak przegrał pierwszy pojedynek z Lotosem Gdynia tylko dwoma punktami 82:84. W poprzedniej kolejce podopieczne trenera Jacka Rybczyńskiego z kwitkiem odprawiły słabiutki w tym sezonie MUKS Poznań, wygrywając 67:55. Kolejny bardzo dobry występ zanotowała Ashley Shields, zdobywczyni aż 26 punktów. Amerykanka z dokładnie takim samym wynikiem punktowym jest także najskuteczniejsza zawodnicza Ford Germaz Ekstraklasy. O sile Pruszkowa decydują także inne amerykańskie koszykarki. Latoya Bond legitymuje się średnią 13 punktu na mecz, a Tracy Gahan średnio zdobywa 11 oczek.

Gorzowski klub zaangażował się także w pomoc Michałowi - choremu na białaczkę młodemu zawodnikowi sekcji lekkiej atletyki. Całkowity dochód ze sprzedaży biletów zostanie przekazany na jego leczenie. W trakcie przerwy na trybunach pojawią się także wolontariusze zbierający pieniądze do puszek.

KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. - Blachy Pruszyński Lider Pruszków (środa, godzina 18:00)

Źródło artykułu: