Rusłan Czagajew: Nie boję się Władimira Kliczko

Walka Władimira Kliczko z Rusłanem Czagajewem została już oficjalnie potwierdzona i wiadomo, że właśnie Uzbek zastąpi kontuzjowanego Davida Haye. 31-letni pięściarz zapewnia, że starcie z mistrzem świata trzech federacji nie wzbudza w nim strachu - czytamy na łamach serwisu bokser.org.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński

- Nie boję się Władimira Kliczko. Ja również jestem mistrzem, nie tylko on - powiedział dla boxing.de Rusłan Czagajew, cytowany przez portal bokser.org.

Na Uzbeku nie robią również wrażenia warunki fizyczne Ukraińca - 199 cm wzrostu. - Zawsze powtarzałem, że mogę zmierzyć się z każdym. Ta różnica mi nie przeszkadza - dodał o 14 cm niższy pięściarz.

Pewność siebie Czagajewa jest związana z faktem, że w przeszłości pokonał on Nikołaja Wałujewa - zawodnika, którego nieprzypadkowo nazywa się "Bestią ze Wschodu". Rosjanin mierzy bowiem aż 213 cm. Do drugiego starcia obu bokserów jednak nie doszło, bowiem tuż przed galą w Helsinkach w organizmie Uzbeka wykryto żółtaczkę typu B, co według restrykcyjnych przepisów panujących w Finlandii uniemożliwiło organizację pojedynku.

Władimir Kliczko i Rusłan Czagajew zmierzą się 20 czerwca na stadionie Veltins Arena w Gelsenkirchen. Organizatorzy rozprowadzili już ponad 50 tys. biletów na tą imprezę.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×