Minister podjął decyzję. Muszą oddać wielkie pieniądze

Ponad 1,4 miliona złotych musi zwrócić Polski Związek Badmintona do ministerstwa. Taką decyzję podjął minister sportu i turystyki Sławomir Nitras. Pieniądze te miały być wykorzystywane do kampanii wyborczej polityków PiS.

Jakub Fordon
Jakub Fordon
Sławomir Nitras PAP / Jarek Praszkiewicz / Na zdjęciu: Sławomir Nitras
- Okazało się, że związek badmintona to jest najlepszy, jeden z najbogatszych związków w Polsce, w ostatnich latach, czyli najwięcej dotacji dostawał - powiedział obecny minister sportu i turystyki Sławomir Nitras w Kanale Sportowym.

Według informacji Wirtualnej Polski stworzono mechanizm. W ramach niego najpierw publiczne pieniądze zostały przeznaczone na rozwój badmintona, a następnie część tych pieniędzy zostało spożytkowane na potrzeby wydarzeń o charakterze politycznym.

- Nie ma tu żadnej tajemnicy, nam żaden polityk pieniędzy w teczce nie przyniósł. Pozyskujemy środki sami, a metoda zbierania finansów na turnieje badmintonowe jest prosta. Opiera się na trzech składowych: środki z ministerstwa sportu, z lokalnego samorządu i od sponsorów. I wszystkie pieniądze musimy sami wychodzić, sami wynegocjować. Nie ma nic za darmo. To ciężka praca całego zespołu PZBad - tłumaczył w rozmowie z WP SportoweFakty prezes związku Marek Krajewski (więcej TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO: Marcin Gortat zdradza, w jakim stanie zobaczył tatę. "Tak wygląda życie"

Tymczasem w piątek (19 kwietnia) pojawiła się informacja dotycząca finansowania Polskiego Związku Badmintona. Otóż Nitras postanowił działać w tej sprawie i domaga się zwrotu części pieniędzy.

"W związku z niewłaściwym wykorzystaniem środków przyznanych w zeszłym roku z FRKF Polskiemu Związkowi Badmintona oraz Fundacji Narodowy Badminton, Minister Sportu i Turystyki, Sławomir Nitras zadecydował o konieczności zwrotu ponad 1,4 miliona złotych przez ww. instytucje" - czytamy w komunikacie ministerstwa.

Sam minister sportu i turystyki odniósł się do swojej decyzji za pośrednictwem portalu X. "Środki z budżetu ministerstwa sportu służą upowszechnianiu i wspieranie sportu. Nie mogą być wykorzystywane w kampanii wyborczej polityków PiS. Dlatego pieniądze muszą być zwrócone do budżetu państwa" - podkreślił Nitras.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×