Dwóch polskich hokeistów złapanych na dopingu

W ostatnim spotkaniu Polskiej Hokej Ligi pomiędzy Unią Oświęcim i GKS-em Tychy nie wystąpili Łukasz Bułanowski i Kamil Kalinowski. W organizmach obu hokeistów wykryto niedozwolone substancje.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk

Jak informuje portal hokej.net, kontrola antydopingowa u obu zawodników przeprowadzona została 27 września, w którym w Tychach miejscowy GKS zmierzył się z Unią Oświęcim. Łukasz Bułanowski (Unia) oraz Kamil Kalinowski (GKS) nie wystąpili w kolejnym spotkaniu tych drużyn, które odbyło się 28 października. Dodajmy, że starcie to zakończyło się triumfem Unii 2:1.

W organizmie Kalinowskiego wykryto tetrahydrokannabinol czyli THC - organiczny związek chemiczny i substancję psychoaktywna występującą w wysuszonych liściach lub kwiatach konopi. - Popełniłem błąd i jestem gotów poddać się sprawiedliwej karze. Złożyłem już szczegółowe wyjaśnienia szefostwu mojego klubu i chętnie powtórzę je na panelu dyscyplinarnym - powiedział Kalinowski w rozmowie z serwisem hokej.net.

- Na odżywkach, które stosowałem, nie było żadnych informacji, że zawierają one niedozwolone substancje. Mam na to świadków. Zresztą czytałem, że producenci nie czują się zobowiązani do wpisywania wszystkich składników. Jestem świadomy, że czeka mnie kara, ale jeśli będzie ona zbyt wysoka, to będę się odwoływał - cytuje Bułanowskiego branżowy portal.

Minimalna kara grożąca obu zawodnikom to nagana. Z kolei maksymalnie mogą zostać ukarani dwuletnią dyskwalifikacją. Werdykt zostanie ogłoszony na specjalnym panelu dyscyplinarnym, na którym przed komisją obaj zawodnicy złożą stosowne wyjaśnienia.

ZOBACZ WIDEO Słynni sportowcy na zdjęciach z dzieciństwa. Rozpoznasz ich?
Czy złapani na dopingu hokeiści powinni zostać ukarani dwuletnią dyskwalifikacją?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×