F1: bez worka gotówki ani rusz. Williams konsekwentnie stawia na kierowców płacących za starty

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera

Robert Kubica

Nie należy się oszukiwać. Williams nie dałby szansy Polakowi w roku 2019, gdyby nie wsparcie sponsorskie Orlenu. Polska firma miała zapłacić Brytyjczykom niespełna 10 mln euro. Biorąc pod uwagę zwroty marketingowe oraz wzrost rozpoznawalności marki, decyzja o wejściu w F1 wydaje się być słuszna.

Kubica i Orlen zdali sobie jednak sprawę z tego, że dalsze funkcjonowanie w świecie F1 wspólnie z Williamsem nie ma sensu. Dlatego zaczęli szukać nowego partnera.

ZOBACZ WIDEO: F1. Robert Kubica o swoich początkach. "Musiałem podkładać poduszki na siedzenie żeby cokolwiek widzieć"
Czy Nicholas Latifi zostanie w F1 dłużej niż rok?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Motorowe na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • caido Zgłoś komentarz
    Wszyscy kierowcy płacą w ten czy inny sposób. Jedni wykładają gotówkę, inni mają talent, osiągają sukcesy sportowe i dzięki temu przyciągają sponsorów do zespołu. F1 to biznes, a
    Czytaj całość
    nie hobby.