Niki Lauda w coraz lepszym stanie. "Każdego dnia robię postępy"

Niki Lauda jest w coraz lepszej kondycji. Austriak ciągle pracuje nad kondycją i liczy, że w lutym będzie w stanie chodzić o własnych siłach. - Każdego dnia robię postępy - zdradził były mistrz F1.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Niki Lauda Getty Images / Dan Mullan / Na zdjęciu: Niki Lauda
Latem Niki Lauda przeszedł przeszczep płuc i przez kilkanaście tygodni przebywał w klinice rehabilitacyjnej w Wiedniu. Przed świętami Bożego Narodzenia stan 69-latka poprawił się na tyle, że otrzymał on zgodę, aby wrócić do domu. Austriak ma odzyskiwać siły na Ibizie.

- Pod koniec stycznia planuję porzucić chodzik. W lutym chcę chodzić bez wszelkiej pomocy. Płuca już działają perfekcyjnie, ale leżałem w łóżku przez pięć miesięcy, więc mięśnie stały się głównym problemem. Moja praca polega na tym, by zyskać więcej siły - przekazał Lauda.

Trzykrotny mistrz świata zdradził, że nie ma żadnych wątpliwości, co do pełnego powrotu do zdrowia. Pozwoli mu to prowadzić takie samo życie, jak przed przeszczepem płuc.

- Czuję się dobrze. Nie biorę tylu tabletek, co poprzednio. Moje życie codzienne nie wygląda tak jak wcześniej, ale każdego dnia robię postępy z fizjoterapeutami. Wykorzystuję kort tenisowy, który mam przed domem, bo potrzebuję płaskiej powierzchni, aby nauczyć się chodzić. Według lekarzy, zregeneruję się w stu procentach - dodał Lauda.

ZOBACZ WIDEO Polak wraca po poważnej kontuzji. "Takie sytuacje są częścią sportu"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×