EURO 2008: Chorwacja - Turcja oczami naszych ekspertów

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Specjalnie dla portalu SportoweFakty.pl nasi eksperci oceniają szanse Chorwacji i Turcji na awans do półfinału EURO 2008. Serb Aleksandar Vuković grający obecnie w stołecznej Legii przekonuje, że Chorwacja ma znakomity skład i to ona awansuje dalej. Natomiast Radosław Majdan, który na tureckich boiskach rozegrał ponad 40 spotkań twierdzi, że mimo, że z problemami, to po serii rzutów karnych awansują Turcy.

Aleksandar Vuković (serbski piłkarz Legii Warszawa): Chorwacja pokazała na tych mistrzostwach kawał dobrej piłki. W grupie wygrała wszystkie trzy mecze, w tym ten z Niemcami, gdzie Chorwaci zagrali bardzo dobrze. Zawodnicy Bilicia prezentują bardzo fajny styl gry. Są fantastycznie wyszkoleni technicznie i z gry czerpią radość. Mają też dużą pewność siebie. Chorwaci są zdecydowanym faworytem meczu z Turcją. Jeżeli narzucą Turkom swój styl gry, to nie powinni mieć większych problemów. Chorwacja leży blisko Serbii i na wielu płaszczyznach jest do niej podobna. Również piłkarsko. Mogę poręczyć, że Serbia ma taki sam piłkarski potencjał. Różnica jest taka, że Chorwaci mają świetną organizację, bazę, trenera, a u nas jest z tym, różnie. Szczególnie z organizacją. No, ale myślę, że Chorwacja awansuje do półfinału gdzie spotka się z Portugalią, której kibicuję.

Typ eksperta: 2:1, awans Chorwacja

Radosław Majdan (były piłkarz Goztepe Izmir i Bursasporu): Turcy zawsze dają z siebie wszystko. Ich kibice są strasznie fanatyczni, więc piłkarze chcą sprostać ich oczekiwaniom. W dwóch meczach grupowych, ze Szwajcarią i Czechami Turcy już przegrywali, a jednak potrafili strzelać bramki i odprawiać rywali z kwitkiem. Jest to dość wyrównany zespół, a chyba największymi gwiazdami są Altintop i Nihat Kahveci. Turcy mają też bardzo dobrego trenera Tatiha Terima, który jest chyba najbardziej cenionym szkoleniowcem nad Bosforem. Liga turecka jest ciężka o tyle, że tam gra się do ostatniej minuty. Atak sunie za atakiem. Czasem Turcy w furii tego ataku zapominają o zadaniach taktycznych. No, ale oni walczą do końca. Taki mają charakter, że idą na żywioł. Widocznie mają w sobie tatarski pierwiastek.

Typ eksperta: 1:1, awans Turcja

Źródło artykułu:
Komentarze (0)