Oscar De La Hoya: Pojedynek z Matthyssem będzie końcem Pacquiao
Szef Golden Boy Promotions, Oscar De La Hoya, jest pewien swojego zawodnika przed lipcową walką w Kuala Lumpur. 45-latek śmiało przyznaje, że Lucas Martin Matthysse zakończy karierę Manny'ego Pacquiao.
- Dla mnie wszystkie legendy mają swój koniec i myślę, że pojedynek z Matthyssem będzie końcem Pacquiao - powiedział De La Hoya w wywiadzie z ESPN Deportes.
Promotor Lucasa Martina Matthysse'a odniósł się również do plotek, które ostatnio pojawiły się w mediach. Według nich starcie może zostawć odwołane, jednak De La Hoya ucina spekulacje dementując plotki.
- Lecę do Malezji 10 lipca, żeby być z Matthyssem i Pacquiao. Do tej walki dojdzie bez żadnego problemu - zapewnił De La Hoya.
Pacquiao do ringu wejdzie po raz pierwszy od lipca 2017 roku, kiedy jednogłośną decyzją sędziów przegrał z Jeffem Hornem. Wcześniej Filipińczyk zwyciężał z Timothym Bradleyem Juniorem i Jessiem Vargasem. W maju 2015 roku "Pac Man" stoczył swoją największą walkę w karierze - po dwunastu rundach przegrał jednak z Floydem Mayweatherem Juniorem.
Dla Matthysse'a będzie to szansa przedłużenia serii zwycięstw. Po przegranej przez nokaut z Wiktorem Postołem, Argentyńczyk przed czasem odprawił Emmanuela Taylora i Tewego Kirama zdobywając zwakowane tytuły WBO i WBA w wadze półśredniej.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.