Andrzej Wasilewski o Szpilce: Wraca do Polski

Zdjęcie okładkowe artykułu: East News / Wojciech Kubik / Walka Adama Kownackiego z Arturem Szpilką
East News / Wojciech Kubik / Walka Adama Kownackiego z Arturem Szpilką
zdjęcie autora artykułu

Andrzej Wasilewski zabrał głos na temat Artura Szpilki. Promotor przyznał, że pięściarz zgodnie z planem wróci do Polski, gdzie stoczy dwie łatwiejsze walki.

W lipcu Szpilka sensacyjnie przegrał z Adamem Kownackim na gali w Nowym Jorku. Porażka poważnie zahamowała karierę "Szpili". Eksperci zastanawiali się, co dalej z pięściarzem - czy zaryzykuje kolejny trudny pojedynek, który może definitywnie zakończyć jego poważną karierę, czy może dostanie łatwiejszych rywali na "przetarcie".

- Artur zgodnie z wcześniejszym planem wraca do Polski. On już od lutego o tym mówił, ale powrót się przeciągał, ponieważ przeciągał się termin jego walki. Teraz już nic nie stoi na przeszkodzie. Myślę, że Artur stoczy teraz jedną lub dwie łatwiejsze walki, postaramy się o nie jak najszybciej, a potem znów ambitnie będzie się piął na szczyt - powiedział serwisowi ringpolska.pl Andrzej Wasilewski.

Promotor został zapytany o hierarchię prowadzonej przez siebie grupy.

- Mamy ze wspólnikami Tomkiem Babilońskim i Piotrem Wernerem jako Sferis Knockout Promotions i Babilon Promotion całą grupę bardzo ciekawych pięściarzy. Trzech zawodników, którzy są na topie, jeśli chodzi o dokonania sportowe i emocje, jakie do tej pory dostarczyli naszym kibicom - Krzysztof Głowacki, Krzysztof Włodarczyk i Artur Szpilka. Dwaj pierwsi byli mistrzami świata, trzeci boksował o pas mistrzowski i stoczył kilka walk o dużym ładunku, nie tylko sportowym - przyznał.

- Za ich plecami mamy naprawdę ciekawa grupę zawodników. Na pewno na szczycie takiej kolejnej grupy jest Maciek Sulęcki, który marzy o swojej wielkiej walce i wydaje się, że jest już na nią gotowy. Maciek w ostatnim czasie zrobił ogromne postępy, to jest przykład pięściarza, któremu bliski kontakt z boksem amerykańskim wyszedł na bardzo na plus. Wszystko wskazuje na to, że na przełomie września i października Maciej zaboksuje w USA na dużej gali z udziałem Erislandy Lary i Jarretta Hurda - będzie miał okazję pokazać się na tle dwóch mistrzów świata. Wydaje mi się, że Maciek jest już fizycznie i mentalnie gotów na wielką próbę. Myślę, że jest już na ostatniej prostej do walki o pas i bardzo wszyscy pracujemy nad tym, by do niej doprowadzić. Ważne będzie, żeby w tej jesiennej walce Sulęcki udowodnił, że faktycznie należy do absolutnej czołówki swojej wagi - dodał promotor.

ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" #6: FEN szykuje walkę, o której będzie mówić cała Polska (WIDEO)

Źródło artykułu: