Dwa słowa. Andrzej Bargiel pożegnał Kacpra Tekielego

Zdjęcie okładkowe artykułu: Instagram /  / Na zdjęciu: Kacper Tekieli
Instagram / / Na zdjęciu: Kacper Tekieli
zdjęcie autora artykułu

Kacper Tekieli zginął w szwajcarskich Alpach podczas próby zdobycia wszystkich czterotysięczników. Jego śmierć poruszyła wielu. W mediach społecznościowych pożegnał go Andrzej Bargiel.

17 maja Kacper Tekieli został porwany przez lawinę podczas zejścia z Jungfrau, to jeden ze szczytów w alpach Szwajcarskich (4158 m n.p.m.).

W Szwajcarii towarzyszyły mu żona Justyna Kowalczyk oraz 1,5-roczny synek Hugo. Śmierć alpinisty odbiła się szerokim echem nie tylko w środowisku sportowym.

Tekieli miał zaledwie 38 lat. W mediach społecznościowych żegnało go wiele osób. Nie zabrakło bardzo poruszających wpisów.

Kilka dni po jego śmierci głos zabrał Andrzej Bargiel. Opublikował zdjęcie, które podsumował dwoma słowami. "Żegnaj, przyjacielu" - napisał.

Momentalnie posypały się dziesiątki komentarzy, w których internauci podkreślali, że wciąż nie mogą pogodzić się z jego śmiercią.

Przypomnijmy, że Kacper Tekieli i Justyna Kowalczyk poznali się na Sławkowskim Szczycie.

Czytaj także:Krzysztof Wielicki przeprasza Justynę Kowalczyk za swoje słowaTo tam poznał Justynę Kowalczyk. Piękne wspomnienie Kacpra Tekielego

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)