Ivacic znowu to zrobił! Słoweniec ponownie nie ruszył dobrze ze startu, ale na trasie wyczyniał cuda. Szybko wyprzedził Woelberta, a na następnym okrążeniu zrobił to samo z Nowakiem. Bach daleko z tyłu.

Ciekawą walkę stoczyli Kildemand z Hansenem. Zawodnik gości po szerokiej, na drugim okrążeniu, uporał się z Duńczykiem. Kildemand rzucił się następnie w pogoń za Kozą i niewiele brakowało, a dopiąłby swego.

Rezerwa taktyczna: Ivacic za Kozę

Na drugim łuku pierwszego okrążenia Thorssell próbował wywieźć na szeroką Bacha. Duńczyk nabrał jednak prędkości przy bandzie i dołączył do Ivacica. Zawodnik gości nie dawał za wygraną i niemalże do końca naciskał na Bacha. Bez skutku.

Drejer nie wyjechał do biegu. Ivacic show! Słoweniec popełnił błąd na starcie, przez co już na początku biegu miał sporą stratę do rywali. Szybko jednak poradził sobie z Rowe. Słoweniec nie potrzebował wiele czasu, by zbliżyć się do Kildemanda, wyprzedzić go i wjechać na metę z olbrzymią przewagą.

Bieg przerwany. Nierówny start. Woelbert z ostrzeżeniem.

Trwa dominacja gości. Nowak i Woelbert nie pozostawili tarnowianom szans.

Mateusz Majcher nie wyjechał do biegu. Młodzieżowiec Stali wykluczony za przekroczenie czasu dwóch minut.

Na pierwszym łuku Thorssell pojechał po szerokiej, co wysforowało go na pierwszą pozycję. Wydawało się, że nic tutaj już się nie wydarzy. Na pierwszym wirażu czwartego okrążenia Szwedowi poderwało motocykl, co błyskawicznie wykorzystał Ivacic.

Na pierwszym łuku wydawało się, że gospodarze wyjdą nawet na podwójne prowadzenie. Miejscowi jednak pogubili się, co błyskawicznie wykorzystał duet gości.

Bieg bez historii. Na starcie drgał Woelbert, jednak sędzia nie przerwał biegu. Pod koniec wyścigu do Bacha zbliżył się Karczmarz, ale do mijanek nie doszło.

Start ponownie należał do gości. Rowe nie był w tym biegu szybki, ale umiejętnie obierał ścieżki. Wydawało się, że nic już się nie zmieni. Wtedy po szerokiej zaczął orbitować Hansen. Duńczyk na ostatnim łuku nabrał takiej prędkości, że tuż przed metą minął rywala.

Rezerwa taktyczna: Gzyl za Drejera

Goście na pierwszym łuku zamknęli Bacha, który był w tym biegu bezradny. Duńczyk co prawda atakował Kildemanda, ale pozycja zawodnika Stali nie była nawet przez moment zagrożona.

Rezerwa taktyczna: Bach za Pióro

Na przeciwległej prostej, na pierwszym okrążeniu, wydawało się, że Woelbert wjedzie pod łokieć prowadzącego Ivacica. Słoweniec jednak zamknął bramę Niemcowi. Zawodnik gości zamiast atakować Ivacica, musiał uważać na ataki Bacha. Woelbert mądrze obierał ścieżki na tarnowskim torze i pod koniec biegu zbliżył się nawet do Ivacica. Do mijanek jednak nie doszło.

Rezerwa taktyczna: Drejer za Gzyla

Bieg przerwany. Na wejściu w pierwszy łuk upadek zanotował Koza. Zawodnik Unii upadł po kontakcie z Majcherem. Koza wykluczony z powtórki.

Ponownie bieg przerwany. Na pierwszym łuku doszło do kontaktu Drejera z Majcherem. Obaj zawodnicy zanotowali upadek. Nie wyglądało to dobrze... Majcher opuszcza tor o własnych siłach. Przy Drejerze pojawiły się służby medyczne. Duńczyk miał sporo pecha. Najpierw w bandę uderzył jego motocykl, który podniósł "dmuchawca", pod który następnie wpadł Duńczyk. Drejer... zbiega do parku maszyn. Wygląda więc na to, że ze zdrowiem Duńczyka wszystko jest w porządku. Powtórka w trzyosobowym składzie.

W kolejnej odsłonie czwartego biegu atomowo ze startu ruszył Woelbert, który na pierwszym łuku odsunął się od krawężnika. Wykorzystać to próbował Drejer, jednak Niemiec utrzymał pierwszą pozycję. Majcher dojechał do mety w spacerowym tempie.

Bieg przerwany. Nierówny start. Na starcie ruszał się Thorssell. W momencie przerwania biegu... gospodarze prowadzili 5:1. Szwed z ostrzeżeniem.

W drugiej odsłonie goście lepiej wyszli ze startu. Na pierwszym łuku na czele stawki był Thorssell, ale już na wyjściu z wirażu na czoło stawki wysunął się Bach. Następnie Thorssell chciał odbić pierwszą pozycję, wydaje się, że był nawet szybszy od Bacha. Szwed nie zdołał przeprowadzić jednak skutecznego ataku.

Drejer na pierwszym łuku pogubił się. Szybko wykorzystał to Rowe, który dołączył do prowadzącego Majchera. Drejer był szybki, ale jechał zbyt chaotycznie.

Start i dojazd do pierwszego łuku należał do gości, którzy wyjechali na podwójne prowadzenie. Karczmarz nie był w tym biegu szybki, co pod koniec drugiego okrążenia wykorzystał Ivacic. Następnie Karczmarz musiał bronić się przed atakami Hansen.