Rezerwa zwykła: Tonder za Tungate'a.

Fricke dojechał do kolejnego kompletu. Na pierwszym okrążeniu Berge wyprzedził Tondera, a jeszcze wychowanka Falubazu kąsał Hansen.

Podwójna rezerwa taktyczna: Hansen za Huckenbecka i Bloedorn za Rissa.

Hansen miał szansę na objęcie prowadzenia, lecz lekko szarpnęło go na pierwszym okrążeniu, z czego skorzystali zawodnicy gospodarzy. Duńczyka stać było jedynie na pokonanie Kvecha, bo Buczkowski od razu mu uciekł.

Długa przerwa nie przeszkodziła Fricke'owi wygrać po raz trzeci dziś. Buczkowski nieoczekiwanie pozostał na czwartej pozycji i choć próbował zmniejszać stratę do Berge, to nie udało mu się wyprzedzić Francuza.

Tungate ruszył się pod taśmą, ale sędzia nie przerwał wyścigu. Australijczyk momentalnie uciekł Nilssonowi. Rempała nie miał kłopotów z pokonaniem Bachhubera. Taki wynik oznacza, że zielonogórzanie zapewnili sobie triumf w tym spotkaniu.

Tungate z ostrzeżeniem.

Rezerwa zwykła: Tonder za Kvecha.

Rezerwa taktyczna: Berge za Huckenbecka.

Tonder udanie spod taśmy. Starał się pomóc Protasiewiczowi, wywożąc Hansena, ale duński zawodnik poradził sobie z kapitanem Falubazu i jeszcze atakował potem Tondera. Ten jednak obronił prowadzenie. Berge zupełnie nie liczył się tutaj w walce.

Berge świetnie założył się na Tungate'a na wjeździe w pierwszy wiraż. Francuz utrzymał pierwsze miejsce do samej mety. Bloedorn nie nawiązał walki z duetem Myszki Miki.

Rezerwa zwykła: Tonder za Fricke'a.

Bieg przerwany. Na drugim łuku drugiego okrążenia przeszarżował i upadł Huckenbeck. Niemiec źle obliczył tor jazdy i nie uniknął zderzenia z bandą. Uderzenie było mocne, w ostatniej chwili wypuścił maszynę z rąk.

Huckenbeck został wykluczony.

Wcześniej Protasiewicz umiejętnie rozprowadził Huckenbecka na pierwszym wirażu po starcie, w czym wydatnie pomógł Tonderowi, który jechał drugi. Świetny był to manewr kapitana Falubazu.

Niemiec na szczęście wstał z toru i o własnych siłach solidnie poobijany wraca do parku maszyn. Zawodnik Devils jest zdolny do dalszej jazdy.

Powtórka. Zamieszanie pod taśmą. Ruszył się Nilsson, taśmy dotknął Tonder. Powtórki pokazały, że Szwed też lekko wpakował się w taśmę i zrobił to ułamek sekundy prędzej od wychowanka Falubazu. Zastąpi go więc Bloedorn.

Ostrzeżenie dla Tondera.

Druga powtórka. Tonder prowadził po starcie, potem wraz z Protasiewiczem dwa razy zamienili się pozycjami. Bloedorn bez żadnych szans.

Po raz kolejny o wszystkim zadecydował start. Buczkowski był w tym najsprytniejszy, choć na dystansie dobrą prędkość pokazał też Hansen, który nie dawał spokoju doświadczonemu seniorowi ekipy z Zielonej Góry.

Fricke prowadził od startu do mety. Berge zdołał wyjechać przed Protasiewicza na pierwszym okrążeniu, lecz na jego końcu Francuza podniosło, stracił rytm jazdy i spadł za plecy 47-latka. Falubaz ucieka Diabłom.

Buczkowski udaremnił ataki Huckenbecka i Nilssona na pierwszym kółku. Na drugim lider Devils popełnił prosty błąd na pierwszym łuku i wyprzedził go Rempała. Nie na długo. Na początku trzeciego okrążenia Niemiec szybko wyprzedził juniora i potem też Nilssona.

Ponownie bez historii. Znacznie lepiej spod taśmy duet Falubazu. Kvech był pierwszy, za nim jechał Tungate. Hansen próbował zmniejszać dystans do Australijczyka, ale bezskutecznie.

Bardzo dobrze Fricke ze startu i pewnie na dystansie. Na Australijczyka nie było tutaj mocnych. Ragus stracił dużo metrów do Bloedorna.

Berge udanie ze startu i szybko na trasie. Za nim para Falubazu, w której Buczkowski lekko przeszkadzał Kvechowi na pierwszym okrążeniu. Na szczęście dla nich daleko za ich plecami jechał Nilsson.

Świetnie spod taśmy wyruszył Bloedorn i to on od razu był pierwszy. Za jego plecami usadowił się duet gospodarzy, choć przez moment Bachhuber jechał blisko Ragusa.

Huckenbeck dobrze ze startu, jednak po zewnętrznej objechał go Protasiewicz. Kapitan, lider, legenda Falubazu odniósł bardzo pewne zwycięstwo. Tymczasem Tungate atakował gwiazdę Devils, lecz bez skutku. Riss się nie liczył.