Nick Morris (SpecHouse PSŻ Poznań)
W przeszłości zawodnik klubów z Rybnika, Wrocławia czy Rzeszowa. Zdążył nawet posmakować PGE Ekstraligi. Jeszcze kilka sezonów temu wydawało się, że Australijczyk może pójść śladem swoich rodaków i pretendować do miana światowej gwiazdy. Coś jego karierę zatrzymało, jednak potencjał ciągle ma spory.
Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (10)
-
Tibor Zgłoś komentarz
Miśkowiak już nie, P.Hansen-nie, Rolnicki-nie. Moim zdaniem oni nie gwarantują solidnego poziomu nawet na 2.ligę. -
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
DO lipca jeszcze czasu trochę zostało różnie jeszcze może być -
Angrift Zgłoś komentarz
Zapros jako gościa na spotkanie z kibicami Apatora ostafinskiego.Nic mu się nie stanie,nie boj się.Zwyczajnie dokonamy cudownej przemiany.Z cenzora w dozorczynie. -
Feldkurat Katz Zgłoś komentarz
Pozostali mogliby spróbować. Na liście brakuje Woelberta i Tarasienki. -
ADASOS Zgłoś komentarz
Becker czy Jeppesen i Kvech............Jeszcze jest czas na opamietanie, na doprecyzowanie przepisów. -
Ela Karpińska Zgłoś komentarz
jak sam napisał ,, kilka ciekawych nazwisk" i tylko nazwiska po tych zawodnikach zostały może Karpow jedynie wart byłby rozważenia -
yes Zgłoś komentarz
Dobrze, że na pierwszą stronę dał w sondzie zbiorówkę -
darek pe Zgłoś komentarz
#komentarzusuniety