Żużel. Cardiff świętuje. Brytyjczycy są dumni z tego turnieju Grand Prix już od ponad dwóch dekad

Tomasz Janiszewski
Tomasz Janiszewski

Największe polskie sukcesy - Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik

Aż 22 lata musieliśmy czekać na to, by nasz rodak odniósł triumf w GP Wielkiej Brytanii i przy tym 16 lat na to, by stało się to na Principality Stadium. Nie udało się Tomaszowi Gollobowi, Jarosławowi Hampelowi czy Krzysztofowi Kasprzakowi, którzy stawali na podium w Walii, lecz nigdy nie odsłuchali na nim "Mazurka Dąbrowskiego". W końcu zrobił to Maciej Janowski, dla którego w 2017 był to drugi kolejny wygrany turniej w sezonie.

Już rok po Janowskim drugim polskim żużlowcem z takim sukcesem i do tego zmierzającym po pierwszy srebrny krążek był Zmarzlik, który właśnie wtedy, gdy jego starszy kolega z reprezentacji dokonywał historycznej rzeczy, miał pecha, notując defekt w finale. W 2018 żadnego wypadku losowego nie było i Polak także mógł zasmakować szampana, stojąc w Cardiff na najwyższym stopniu podium.

CZYTAJ WIĘCEJ: Bartosz Zmarzlik chce powtórki z Cardiff. "Mam miłe wspomnienia"

Czy Tai Woffinden wygra w sobotę w Cardiff?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • LaikCT Zgłoś komentarz
    Zy Oskar Fajfer w SGP tez zastapi Zmarzlika i jego tron?? Hmmmm
    • Tomek z Bamy Zgłoś komentarz
      Dzisiaj Czekanski spotka sie na stadionie z wieloma kumplami-Gregiem,Tonym,dziennikarzami Speedway Star czy Jasonem. Oby wrocil do Polski do poniedzialku,bo final IMP jest w Krosnie,a tam nie
      Czytaj całość
      moze go zabraknac;) Pozdro i z fartem.