Żużel. Tego nikt się nie spodziewał! Zobacz wyścig, który zadecydował o sensacyjnym remisie

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / CANAL+ / Zrzut z 15. biegu
Materiały prasowe / CANAL+ / Zrzut z 15. biegu
zdjęcie autora artykułu

Remisem zakończyło się pierwsze spotkanie w eWinner 1. Lidze spadkowicza z PGE Ekstraligi - Stelmetu Falubazu Zielona Góra. Gospodarze na inaugurację zdobyli tylko punkt w starciu z Aforti Startem Gniezno (45:45).

Gospodarze przed meczem byli stawiani w roli wyraźnego faworyta, mając w swoim składzie m.in stałego uczestnika cyklu Speedway Grand Prix - Maxa Fricke'a.

Mimo że miejscowi "na papierze" mieli zdecydowanie mocniejszy skład od rywali, na torze różnica nie była odczuwalna. Oba zespoły toczyły wyrównany pojedynek, o czym świadczy fakt, że przed ostatnią gonitwą był remis 42:42.

O końcowym rezultacie zadecydował więc ostatni - 15. bieg. W nim szybko na rywali założył się Oskar Fajfer i uciekł do przodu. Jego kolega z pary - Michael Jepsen Jensen, który do tej pory był niepokonany tym razem nie popisał się na starcie i spadł na ostatnią pozycję. Duńczyk szukał szansy na przeprowadzenie skutecznego ataku, ale ostatecznie musiał uznać wyższość rywali.

Ostatni wyścig w Zielonej Górze zakończył się remisem, przez co ostatecznie oba zespoły sensacyjnie podzieliły się punktami. Goście postawili trudne warunki i zaskoczyli miejscowych, którzy typowani są do zwycięstwa eWinner 1. Ligi.

Przeczytaj także: Polscy kibice wywiesili transparent przeciwko Putinowi Za dużo dziur u gospodarzy. Krośnianie mieli swoich bohaterów

ZOBACZ WIDEO Spore zmiany toru w Gorzowie! Thomsen tłumaczy jak teraz jeździ się na Jancarzu

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
Jorg
10.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zacytuję klasyka PiS..Te zwycięstwo się nam po prostu należało!!!!!!! Start!!