Żużel. Kibice prosili go, aby wrócił. Ma nadzieję, że przyczyni się do realizacji planów
Władimir Borodulin jest jedną z nowych-starych twarzy w zespole poznańskiego SpecHouse PSŻ-u. Rosjanin zna smak rywalizacji ze skorpionem na piersi i wierzy, że teraz znów będzie ważnym ogniwem drużyny z Golęcina.
Choć w zespole Adama Skórnickiego spędził dwa sezony, to ścigał się przede wszystkim w ojczyźnie. Teraz wraca do SpecHouse PSŻ-u, aby niejako się odbudować w polskich rozgrywkach.
- Bardzo się cieszę na powrót do Poznania. Już od jakiegoś czasu otrzymywałem bardzo dużo wiadomości od kibiców, abym wrócił do zespołu. Cieszę się, że dziś staje się to faktem - mówi Borodulin w rozmowie z "Naszym Głosem Poznańskim".
ZOBACZ WIDEO Legendarni zawodnicy komplementują Tomasza Lorka!Borodulin dla SpecHouse PSŻ-u przez trzy lata startów wywalczył 319 punktów i 15 bonusów. W klubie zdają sobie sprawę z potencjału, który drzemie w tym zawodniku, stąd też zakontraktowanie go na sezon 2022.
- Czuję się bardzo zmotywowany. Wiem, że ten sezon może być jednym z najciekawszych w historii poznańskiego speedwaya. Mam ogromną nadzieję, że walnie przyczynię się do realizacji pokładanych w zespole przedsezonowych planów - dodaje Borodulin.
Żużlowiec w listopadzie udał się na krótkie wakacje, a zaraz po powrocie rozpoczął przygotowania do kolejnego roku ścigania w lewo. Postępuje on dobrze znanym kibicom schematem - siłownia, basen, biegi i motocross.
- Zależy mi na dobrych występach i godnym reprezentowaniu poznańskiej drużyny, która - jestem o tym przekonany - nie jeden raz pozytywnie zaskoczy kibiców - zapowiada Borodulin.
Czytaj także:
Kowalski nie zaprząta sobie głowy hejtem
Falubaz też chciał Kowalskiego
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>