Żużel. Stal górą, choć znów pojechała bez większego błysku. Thomsen dał nadzieję Falubazowi [RELACJA]
Wbrew temu, co wielu mogło sądzić, 102. Derby Ziemi Lubuskiej nie okazały się dla Stali lekkie, łatwe i przyjemne. Dowodzona przez Bartosza Zmarzlika wygrała z walecznym Falubazem 48:42 i ma nad czym myśleć przed decydującą fazą sezonu.
Tym bardziej że odbywały się one na terenie Moje Bermudy Stali. Wygrała ona w maju w Zielonej Górze (50:40), dlatego lipcowy rewanż miał być dla niej formalnością. Niedawno zespół trenera Stanisława Chomskiego nie miał jednak zbyt łatwej przeprawy w domowej konfrontacji z ZOOleszcz DPV Logistic GKM-em Grudziądz (49:41). Tym razem liczono na mocniejsze akcenty z niżej notowanym oponentem i bardziej przekonujące zwycięstwo. Rzeczywistość okazała się jednak inna, bo spacerku w piątkowy wieczór nie było.
Początek jeszcze mógł zwiastować, że przyjezdni z Grodu Bachusa będą mieć w jaskini lwa spore problemy. Znakomicie dysponowany Szymon Woźniak i niezawodzący w tym roku Martin Vaculik przywieźli za sobą jadącego mecz numer 90 w karierze na ekstraligowej scenie Maxa Fricke'a. W biegu juniorskim dobrze wystartował Nile Tufft, ale na drugim okrążeniu upadł z własnej winy i doznał kontuzji. Po tym, jak leczenie zaczął dopiero co Fabian Ragus i tak już słaba formacja juniorska Marwis.pl Falubazu została jeszcze bardziej osłabiona.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Lindgren wbija szpilę Madsenowi. Rozmowa ze Świderskim? Bez komentarzaZielonogórska drużyna, by móc marzyć o sukcesie w derbach, musiała ustrzegać się prostych błędów. Takich jak ten wspomnianego Tuffta czy Damiana Pawliczaka, gdy w biegu ósmym wiózł punkt, lecz przeszarżował i także upadł, na czym skorzystał Jasiński. Poza nim pozostali seniorów z Zielonej Góry jeździli w miarę równo i robili wiele, by nie dać Stali za bardzo uciec.
Ta natomiast miała długo niepokonanych Woźniaka i Bartosza Zmarzlika. To oni odbierali Falubazowi możliwości na choćby mozolne odrabianie strat. Wygrywali bieg za biegiem, jeżdżąc bardzo szybko ze startu i na pierwszych metrach. Wspomniany wyżej bieg ósmy był już jednak ostatnią drużynową wygraną żółto-niebieskich, którzy na swoje szczęście mieli duet Polaków i Vaculika, lecz też z drugiej strony aż cztery słabsze ogniwa.
Pocieszeniem dla przyjezdnych było to, że przestali przegrywać jak na początku zawodów, a jeszcze raz potrafili dowieźć do mety wynik 4:2. W jedenastym Fricke jako pierwszy pokonał bowiem Woźniaka, a Zagar raz jeszcze przywiózł za sobą niemrawego Thomsena. Duńczyk - mimo tego, że ma prawo odczuwać skutki upadków z niedawnych turniejów Grand Prix Czech w Pradze - niespodziewanie zawiódł, zaliczając zdecydowanie najsłabszy mecz w tym sezonie i zawodząc w swoim 40. w karierze w PGE Ekstralidze.
To właśnie na nim i na Karczmarzu goście starali się budować swój kapitał. Dobrze prezentował się Dudek, a zer nie łapali solidni Fricke, Zagar i Piotr Protasiewicz. Tym samym przed wyścigami nominowanymi Stal wciąż nie mogła spać spokojnie. 42:36 to nadal był rezultat, który pozwalał zielonogórskiemu zespołowi marzyć o sprawieniu ogromnej sensacji.
I jeszcze początkowa faza czternastej odsłony mogła dać mu nawet prowadzenie 5:1, bo Zagar prowadził od startu do mety, a Protasiewicz kąsał Vaculika. Finalnie... wszystko prysło na kresce. Znienacka kapitana Marwis.pl Falubazu na samej mecie dopadł i o centymetry wyprzedził Karczmarz. To sprawiło, że w tym momencie było już po herbacie, a liczna publiczność zgromadzona na Stadionie im. Edwarda Jancarza mogła odetchnąć z ulgą.
Na deser ponownie dobrze czujący się na gorzowskim owalu Dudek odebrał Zmarzlikowi szansę na czysty komplet, uciekając mu ze startu i skutecznie broniąc się na trasie. Batalie najlepszych wychowanków i największych gwiazd obu ekip wyszły tym samym na 2:1 dla indywidualnego mistrza świata, ponieważ w trzeciej i trzynastej odsłonie to on był górą.
Punktacja:
Moje Bermudy Stal Gorzów - 48
9. Szymon Woźniak - 12+1 (3,3,3,2,1*)
10. Rafał Karczmarz - 4+1 (2,1,0,0,1*)
11. Martin Vaculik - 11+1 (2*,2,2,3,2)
12. Anders Thomsen - 2+1 (1,d,1*,0)
13. Bartosz Zmarzlik - 14 (3,3,3,3,2)
14. Wiktor Jasiński - 4 (3,w,1)
15. Kamil Pytlewski - 1 (1,0,0)
Marwis.pl Falubaz Zielona Góra - 42
1. Max Fricke - 9+1 (1,2,2,3,1*,0)
2. Piotr Protasiewicz - 6+2 (2,1*,1*,2,0)
3. Damian Pawliczak - 0 (0,-,u,-)
4. Matej Zagar - 10 (3,1,2,1,3)
5. Patryk Dudek - 13 (0,3,2,3,2,3)
6. Jakub Osyczka - 4+1 (2,1,0,1*)
7. Nile Tufft - 0 (w,ns,-)
8. Mateusz Tonder - ns
Bieg po biegu:
1. (60,04) Woźniak, Vaculik, Fricke, Pawliczak - 5:1 - (5:1)
2. (59,91) Jasiński, Osyczka, Pytlewski, Tufft (w/u) - 4:2 - (9:3)
3. (58,87) Zmarzlik, Protasiewicz, Thomsen, Dudek - 4:2 - (13:5)
4. (60,07) Zagar, Karczmarz, Osyczka, Jasiński (w/su) - 2:4 - (15:9)
5. (59,90) Dudek, Vaculik, Zagar, Thomsen (d/4) - 2:4 - (17:13)
6. (59,27) Zmarzlik, Fricke, Protasiewicz, Pytlewski - 3:3 - (20:16)
7. (59,72) Woźniak, Dudek, Karczmarz, Tufft (ns) - 4:2 - (24:18)
8. (59,73) Zmarzlik, Zagar, Jasiński, Pawliczak (u/3) - 4:2 - (28:20)
9. (59,95) Woźniak, Fricke, Protasiewicz, Karczmarz - 3:3 - (31:23)
10. (59,65) Dudek, Vaculik, Thomsen, Osyczka - 3:3 - (34:26)
11. (60,69) Fricke, Woźniak, Zagar, Thomsen - 2:4 - (36:30)
12. (59,88) Vaculik, Protasiewicz, Osyczka, Pytlewski - 3:3 - (39:33)
13. (59,11) Zmarzlik, Dudek, Fricke, Karczmarz - 3:3 - (42:36)
14. (60,42) Zagar, Vaculik, Karczmarz, Protasiewicz - 3:3 - (45:39)
15. (59,61) Dudek, Zmarzlik, Woźniak, Fricke - 3:3 - (48:42)
Sędzia: Piotr Lis
Komisarz toru: Jacek Woźniak
Zestaw startowy: II
NCD: 58,87 s. - uzyskał Bartosz Zmarzlik (Stal) w biegu 3.
Wynik dwumeczu: 98:82 dla Stali, która zdobyła punkt bonusowy.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Kuriozalna sytuacja pozbawiła Łotyszy bonusu! Niemcy wrócili z dalekiej podróży [RELACJA]
Mocne słowa prezydenta Leszna. Jest odpowiedź PGE Ekstraligi!
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.