Żużel. Są nowe wieści o zdrowiu Nickiego Pedersena. Duńczyk przeszedł szczegółowe badania

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Nicki Pedersen po upadku w Bydgoszczy
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Nicki Pedersen po upadku w Bydgoszczy
zdjęcie autora artykułu

Rezonans magnetyczny wykazał naciągnięcie jednego z więzadeł - to najnowszy raport o Nickim Pedersenie, przekazany w piątek przez ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz. Duńczyk jeszcze tego dnia wystąpi w PGE IMME w Toruniu.

Przypomnijmy, że trzykrotny indywidualny mistrz świata zanotował groźny upadek w środę podczas pierwszego finału SEC w Bydgoszczy.

Do zdarzenia doszło na pierwszym łuku 8. wyścigu. Reprezentanta Danii wyciągnęło przy dojeździe do wirażu i stracił panowanie nad motocyklem, uderzając o bandę.

- Nicki Pedersen jest już po szczegółowych badaniach w grudziądzkim szpitalu, które nie wykazały poważnych uszkodzeń jego kolana. Rezonans magnetyczny wykazał naciągnięcie jednego z więzadeł. Duńczyk po zabiegach z fizjoterapeutami jest gotowy do jazdy w PGE IMME w Toruniu - to treść komunikatu, opublikowanego w piątek przez GKM w mediach społecznościowych.

Nicki Pedersen to niekwestionowany lider ZOOleszcz DPV Logistic GKM-u Grudziądz. W PGE Ekstralidze ze średnią bieg. 2,180 zajmuje w tej chwili ósme miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników.

Turniej na Motoarenie rozpocznie się o godz. 19:30. Relacja na żywo na WP SportoweFakty. W tej chwili niepewny jest jeszcze udział w zawodach Macieja Janowskiego. Decyzję o jego starcie podejmie lekarz zawodów.

Zobacz także:Szczere słowa Piotra Pawlickiego. Pracował nie tylko nad sprzętem i mówi, kto mu pomógł"Pełniłem rolę wypychającego". Marcin Najman o swojej wielkiej pasji

ZOBACZ WIDEO To nie sprzęt był problemem Kacpra Woryny. Żużlowiec tłumaczy skąd wzięły się jego słabe wyniki

Źródło artykułu:
Komentarze (0)