Żużel. Kontuzje utrapieniem Nielsa Kristiana Iversena. W pełni zdrowia powinien być gwiazdą eWinner 1. Ligi

Jeszcze niedawno wydawało się wręcz nierealne, że Niels Kristian Iversen będzie zmuszony szukać pracodawcy na zapleczu elity. Duńczyk ma za sobą bardzo ciężki okres, jednak w pełni zdrowia może pozwolić Unii Tarnów walczyć o najwyższe cele.

Michał Juraszek
Michał Juraszek
Niels Kristian Iversen WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Niels Kristian Iversen
Doświadczony duński zawodnik od 2018 roku notuje coraz gorsze rezultaty. W dużej mierze są one spowodowane problemami zdrowotnymi, choć całej winy nie można zrzucać tylko i wyłącznie na nie. Z pewnością jest to jednak frustrujące, kiedy sportowiec musi walczyć z jednym kłopotem, a na horyzoncie już pojawia się następny.

Rok 2020 w wykonaniu Nielsa Kristiana Iversena można właściwie uznać za pewne podsumowanie jego trzech ostatnich sezonów. Wyglądało to nieco jak zebranie i wyrzucenie w jednej chwili wszystkich utrapień Duńczyka z minionych kilku lat. I choć na zawodnika spadło sporo krytyki, to trzeba przyznać, że szybkie odbudowanie formy w tym przypadku nie należało do najłatwiejszych, tym bardziej że Iversen nie należy już do najmłodszych.

Nie zmienia to jednak faktu, że nadal jest to uznana marka. Mowa przecież o medaliście Indywidualnych Mistrzostw Świata i żużlowcu, który w PGE Ekstralidze nie raz potrafił zachwycać, lub po prostu prezentować się niezwykle solidnie. Wydaje się, że jeśli Duńczykowi nie zabraknie determinacji i chęci oraz uda się uniknąć poważniejszych upadków i kontuzji, może być on absolutnie jednym z najlepszych w eWinner 1. Lidze.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Gollob i Hancock byli ikonami, w które wcielał się gdy grał na komputerze

Po zamknięciu okienka transferowego podobnie oceniało to zresztą kilku ekspertów i ludzi na co dzień związanych z czarnym sportem. - Iversen nie ma zbyt dużego doświadczenia, jeśli chodzi o pierwszoligowe tory. To może być jego problem, z którym oczywiście sobie poradzi, o ile wróci do pełni zdrowia i formy. To jest warunek tego, żeby był on wciąż skutecznym zawodnikiem - podkreślał Jacek Frątczak.

- Jestem przekonany, że wiele da Unii Tarnów. Czuję, że będzie on zmotywowany, by się pokazać. Na pewno trudnością będą dla niego pierwszoligowe tory. To jednak ciągle wysoka półka i myślę, że da sobie radę - mówił Piotr Żyto, który przejście Iversena do Tarnowa uznał za jeden z trzech najlepszych transferów minionego okienka.

Jeśli Duńczykowi faktycznie uda zażegnać się problemy, to wydaje się, że Unia Tarnów fazę play-off może mieć na wyciągnięcie ręki. Niels Kristian Iversen w bardzo wysokiej dyspozycji może pozwolić "Jaskółkom" walczyć nawet o najwyższe cele. Wielu tarnowskich kibiców zapewne oczekuje od niego ekstraligowego poziomu, a działacze zakontraktowali go, widząc w nim lidera zespołu. Dla tarnowian duński żużlowiec będzie więc absolutnie kluczową postacią.

Zobacz także: Żużel. Tak minął tydzień. W końcu poznaliśmy termin rozprawy Drabika. Niedosyt i 5. miejsce Zmarzlika w plebiscycie

Zobacz także: Żużel. Suskiewicz pytał, dlaczego Hancock testuje opony Anlas. Amerykanin odpowiada

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×