Baliński i Ząbik w szpitalu

się przydały ...Życzę Chłopakom szybkiedo powrotu do zdrowia

szczęście więcej było takich co potrafili sie zachować w dramatycznej sytuacji i troche zagłuszyli te gwizdy itp.

śmiać, zwisa mi to, powie, tylko że pośród tej ciżby, przeżegnałem się i zmówiłem "Zdrowaśkę" za zdrowie tego zawodnika. Niczego nie krzyczałem. Chciałem też powiedzieć, że zachowanie Miedzińskiego, który nie puścił Jagusia w ostatnim biegu dało mi wiarę w to, że zawody sportowe mogą być jeszcze - nawet dziś - uczciwe. Choć bardzo dopingowałem swoich i żałuję, że ani Jaguś ani Miedziński nie stanęli na podium. Pozdrawiam, również tych, którzy za chwilę wyzwą mnie od wszystkiego, co potrafią. Pewnie będą to głównie moi ziomale. Trudno, ciężko się żyje pośród was.

dalej by sie wynosil na zewnetrzna do bandy, wiecie co moglo by byc gdyby obaj sie sczepili i rownoczesnie wpadli na bande- nie dmuchana bo te sa na lukach. Zastanowcie sie porzadnie nad tym. Pozdrowienia dla obu i wyzdrowiejcie jak najszybciej

i chamstwa!!! Za te gwizdy nie zasługujecie na organizację żadnej imprezy żużlowej, a o organizacj IMP 2010, możecie zapomnieć!!! Toruń nie będzie organizatorem tych zawodów, bo musiałby zdobyć DMP 2009, a nigdy tego tytułu nie zdobędzie!!!

dla innego klubu i to nie jest powod zeby kogos lubic albo nie. Opamietajcie sie. Dla mnie "kibice" z Torunia juz zawsze beda zerem. TORUN = ZENADA

potężną zaćmę. Tyle.

startowej były już w drodze do góry. Rembas i stary Okoniewski nie pojezdzili by sobie w dzisiejszym speedway'u. Plech miał racje, poziom sędziowania sięgnął dna!

prosto, to może by nic nie było, ale on ściął do krawężnika i zahaczył Karola.