Żużel. Tonder wdzięczny trenerowi Żyto. Junior dostał nagrodę
RM Solar Falubaz Zielona Góra dostał potężne baty od Eltrox Włókniarza Częstochowa w meczu 2. kolejki PGE Ekstraligi (31:59). - Nie załamujemy się - przekonuje Mateusz Tonder.
- Nie załamujemy się. To był trudny mecz, nie poradziliśmy sobie jako cała drużyna. W piątek mamy kolejne spotkanie u siebie i liczymy, że je wygramy - przekonuje Mateusz Tonder.
Junior był jednym z niewielu jasnych punktów w zielonogórskiej ekipie. Pokazał plecy Fredrikowi Lindgrenowi i Pawłowi Przedpełskiemu, zawalił jednak bieg młodzieżowy.
ZOBACZ WIDEO Madsen woził Przedpełskiego po płotach. Niektórzy nie są stworzeni do jazdy parą ze sobą- Wyścig juniorski z Norbertem trochę przespaliśmy. Później było już w miarę dobrze, ale niestety w moim czwartym biegu zdefektował mój motocykl. Musiałem wykorzystać drugą maszynę, ale to nie zagrało - komentuje Tonder, który w nagrodę za dobrą postawę pojechał w dwóch dodatkowych wyścigach.
- Bardzo dziękuję trenerowi, że postawił na mnie w biegu nominowanym. Wiozłem w nim jeden punkt, ale niestety pogubiłem się na trasie i nie dowiozłem go do mety - tłumaczy Tonder.
Zobacz też:
Żużel. Perfekcyjny Doyle przypomniał się przy W69. W Falubazie już tęsknią za Pedersenem? [NOTY]
Żużel. Falubaz z najwyższą domową porażką od 1990 roku! Rozpędzony Włókniarz dorównał Apatorowi
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>