Żużel. Crump oferuje swoje usługi Fogo Unii. Menedżer czeka jednak na Sajfutdinowa i Pawlickiego
Piotr Pawlicki i Emil Sajfutdinow na razie podpisali z Unią kontrakty warszawskie i choć nie ma gwarancji, że pojadą w tym sezonie w ekipie mistrza Polski, to menedżer na nich czeka. Gdyby nie wyszło, Unia może przygarnąć Jasona Crumpa.
W tej chwili tak Pawlicki, jak i Sajfutdinow mają umowy bez określonych warunków finansowych. Nie ma też opcji, by bazując na tych porozumieniach jeździli dla Fogo Unii. Jest możliwe, że jeśli do startu ligi nie podpiszą kontraktów z jasno określonymi stawkami, to zostaną wypożyczeni, ewentualnie nie będą jeździć w ogóle.
Prezes Piotr Rusiecki wszelkie rozmowy medialne à propos dwójki swoich zawodników zamknął stwierdzeniem, że liczy na to, iż każda ze stron ochłonie i za jakiś czas uda się pozytywnie zamknąć temat. Menedżer Piotr Baron też jest tego samego zdania. - Wszyscy nasi zawodnicy, w tym Emil i Piotr, mają ważne kontrakty - mówi nam Baron. - 29 maja zaczynamy treningi i już nie mogę się ich doczekać. Wszyscy zakontraktowani zawodnicy mają się na nich pojawić. Emil i Piotr także.
Menedżer na razie zdaje się nie dopuszczać do siebie myśli, że Sajfutdinowa i Pawlickiego nie będzie w składzie. - Jest dużo czasu. Skład na pierwszy mecz podamy na trzy dni przed. Uważam, że w tej chwili nie ma się czym martwić. I naprawdę nie ma znaczenia, jakie umowy podpisali Emil z Piotrem w okienku. Powtórzę raz jeszcze, oczekuję ich na treningu - komentuje Baron.
Dodajmy, że o Crumpie menedżer nic nie słyszał. - Nic nie wiem. A czy by się przydał? Trzeba by go zobaczyć. Odgórnie nikogo nie skreślam z powodu wieku. Wystarczy sobie przypomnieć, jak skuteczny był Greg Hancock - kwituje menedżer mistrza Polski.
Czytaj także:
Blokada Górnego Śląska kłopotem dla PGE Ekstraligi
Rok bez Grand Prix? Kto zapłaci BSI, FIM i zawodnikom?
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>