Żużel. Weekend w pigułce. Żużlowe ostatki. Złoty Kask i mecz reprezentacji w cieniu dziwnych L-4

Więcej niż o finale Złotego Kasku i meczu żużlowej reprezentacji Polski mówi się o absencjach Maksyma Drabika i Piotra Pawlickiego. Ich zwolnienia lekarskie budzą niemałe emocje. Na deser weekendu baraż, który jest już tylko formalnością.

Jakub Czosnyka
Jakub Czosnyka
(od lewej) Marek Cieślak, Maksym Drabik, Bartosz Zmarzlik, Patryk Dudek WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Na zdjęciu: (od lewej) Marek Cieślak, Maksym Drabik, Bartosz Zmarzlik, Patryk Dudek
W piątek odbędzie się przełożony finał Złotego Kasku w Gdańsku. Nie ma się co czarować, że nie jest to impreza tej rangi, co przed laty. Nie wszyscy zawodnicy podchodzą do tych zawodów maksymalnie zmobilizowani. Na starcie zabraknie Piotra Pawlickiego i Maksyma Drabika. Obaj wysłali L-4, a w środowisku aż huczy od plotek, że zwolnienia mają jakieś drugie dno.

Abstrahując już od tego, szkoda, że nie zobaczymy tych zawodników z dwóch powodów. Pierwszy, to utrata widowiska, bo chcielibyśmy, aby Złoty Kask rzeczywiście gromadził najlepszych polskich żużlowców. Druga sprawa, to przepustki do eliminacji do cyklu Grand Prix. GKSŻ zdecydowała, że z imprezy w Gdańsku wybierze czterech zawodników do eliminacji mistrzostw świata i trzech do eliminacji mistrzostw Europy. Pawlicki i Drabik mogliby śmiało o nie powalczyć. Takiej szansy sobie jednak nie dadzą.

W sobotę z kolei mecz Polska - Reszta Świata w Rybniku i zakończenie sezonu reprezentacyjnego. Kadra Marka Cieślaka zdecydowanym faworytem, ale chyba nie o to w tym chodzi. Liczy się promocja żużla i miły akcent na koniec sezonu. Prezes Krzysztof Mrozek będzie mógł przy okazji z bliska przyjrzeć się niektórym zawodnikom. Na przykład Troy'owi Batchelorowi. Rywalizacja z gwiazdami typu Zmarzlik, Janowski czy Kołodziej to najlepsza weryfikacji potencjału zawodnika, który być może znajdzie swoje miejsce za rok w drużynie beniaminka PGE Ekstraligi.

Żużel. Finał ZK. Cieślak mówi o olewactwie, eksperci o problemie mentalnym. W co grają Pawlicki i Drabik? (zapowiedź). CZYTAJ WIĘCEJ!

Na zakończenie żużlowego weekendu baraż w Ostrowie. Inna sprawa, że to już tylko formalność. truly.work Stal Gorzów rozbiła przed tygodniem Arged Malesę TŻ Ostrovię i chyba nikt nie wierzy, że w tym pojedynku jeszcze coś może się zmienić. Dla miejscowych fanów prawdziwą gratką będzie zobaczenie na żywo w akcji mistrza świata Bartosza Zmarzlika. Poza wszystkim ciekawe, jak pojedzie Nicolai Klindt, którego kandydaturę działacze z Gorzowa podobno rozważają w kontekście budowy drużyny na przyszły rok. Zresztą inni też będą chcieli się pokazać. W końcu gra toczy się o kontrakty.

CZYTAJ TAKŻE: Żużel. Marian Maślanka. Lwim pazurem: Kasprzak nie jest dla Stali sprawą życia lub śmierci (felieton)

ZOBACZ WIDEO Emil Sajfutdinow: Nie spełniłem swoich marzeń. Zazdroszczę tytułu Zmarzlikowi


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy zawody o Złoty Kask mają odpowiednio wysoki prestiż?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×