Żużel. PGE Ekstraliga. Kubera wyszedł z cienia Smektały. Juniorska bolączka Falubazu (ranking)

Na rozkładzie aż piątka zawodników Betard Sparty Wrocław (Tai Woffinden, Jakub Jamróg, Maciej Janowski, Gleb Czugunow i dwukrotnie Przemysław Liszka), a w dorobku 8 punktów i bonus w pięciu biegach. Wprawdzie żadnej trójki, lecz i tak Dominik Kubera wykonał kawał ciężkiej roboty dla Fogo Unii Leszno w pierwszym meczu finałowym PGE Ekstraligi. Biegi z jego udziałem rozstrzygnęły się na korzyść Byków 19:11. Kubera wyszedł z cienia Bartosza Smektały, który tym razem spisał się słabo (2+1), bo oprócz lepszej postawy w finale, przewodzi przecież klasyfikacji punktowej IMŚJ, podczas gdy kolega jest w niej trzeci.

CZYTAJ WIĘCEJ: W środę poznamy nowego mistrza Danii. Wielki finał w Slangerup

Nie można rzecz jasna nie wspomnieć o błyskotliwej jeździe Maksyma Drabika. Główny rywal Kubery w walce o złoty medal w juniorskim czempionacie pokonał go dwukrotnie i w sumie zgarnął 13 punktów, będąc liderem wrocławian. Dzięki temu Sparta Fogo Unię w poniższym rankingu i przed ostatnim aktem sezonu traci do niej tylko 3 punkty. Czyżby po ostatnim spotkaniu najlepszą formacją młodzieżową w tym roku nie miały pochwalić się Byki?

W Częstochowie raz jeszcze potwierdziło się, jak wiele traci Stelmet Falubaz Zielona Góra na słabej postawie swoich juniorów. Damian Pawliczak zdołał pokonać tylko Jakuba Miśkowiaka w biegu numer dwa zawodów i to by było na tyle. Norbert Krakowiak nie dojechał ani razu do mety, a jeszcze się potłukł. Wygląda na to, że zielonogórzanie na sam koniec zdecydują się postawić na Mateusza Tondera, który dobrze spisał się w finale 2. Ligi Żużlowej.

Ranking juniorów PGE Ekstraligi:

ZOBACZ WIDEO Dyrektor Sparty wyjaśnia: Czepiają się nas o tor, ale nie robimy nic złego

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.