Żużel. Lokomotiv - Orzeł: Łotysze górą w niekończącym się spotkaniu (relacja)

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Romuald Rubenis / Na zdjęciu: Andrzej Lebiediew na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Romuald Rubenis / Na zdjęciu: Andrzej Lebiediew na prowadzeniu
zdjęcie autora artykułu

Problemy z torem sprawiły, że spotkanie Lokomotivu z Orłem Łódź ciągnęło się niemiłosiernie. Ostatecznie w zakończonym po rozegraniu 13. biegów meczu Łotysze zwyciężyli 44:34. Punkt bonusowy zgarnęli podopieczni Lecha Kędziory.

W godzinach porannych przez Daugavpils przeszła ulewa. Później jednak zrobiło się gorąco i słonecznie, dzięki czemu nawierzchnia zdążyła przeschnąć. Mimo to tor sprawiał zawodnikom spore problemy, zwłaszcza na początku meczu.

Na zakończenie pierwszej serii startów upadek zanotował Oleg Michaiłow, czym pozbawił swój zespół podwójnego zwycięstwa. Po tym zdarzeniu na torze pojawił się ciężki sprzęt, którego zadaniem było ubicie nawierzchni. Zawody wznowiono dopiero po kilkunastu minutach.

Rywalizacja nie toczyła się jednak zbyt długo. W szóstej gonitwie na tor upadł Piotr Pióro, a po tym zdarzeniu doszło do kolejnej długiej przerwy. Jak poinformował nasz łotewski korespondent, łodzianie zgłosili zastrzeżenia do stanu nawierzchni. Tym razem przerwa potrwała blisko godzinę (więcej informacji na ten temat przeczytasz TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO: Pedersen omal nie staranował Jensena. Jak to ma się do rodzinnej atmosfery w Falubazie?

Po trzeciej serii startów kosmetyka nawierzchni nadzorowana była przez kierownictwo Orła. Końcówka spotkania przebiegła sprawnie i bez większych przeszkód. Mimo to, oba zespoły ustaliły wspólnie, aby zrezygnować z wyścigów nominowanych.

Jeżeli chodzi o aspekty sportowe, działo się niewiele. W zasadzie w większości biegów o kolejności decydował start i rozegranie pierwszego łuku. Do ewentualnych mijanek dochodziło jedynie wtedy, kiedy któryś z zawodników popełnił błąd. Ostatecznie Łotysze zwyciężyli w trwającym aż trzy godziny pojedynku 44:34.

Trener Nikołaj Kokin może się cieszyć, bowiem na właściwe tory powrócił Wadim Tarasienko. 25-letni Rosjanin po serii nieudanych występów, w niedzielę zaliczył świetny mecz, tracąc zaledwie jedno "oczko". Liderem gospodarzy był z kolei Andrzej Lebiediew. Wśród gości najskuteczniejszy był Rafał Okoniewski, zdobywca 11 punktów w pięciu startach.

Choć w Daugavpils górą był Lokomotiv, to punkt bonusowy powędrował do zawodników Orła, którzy w pierwszym spotkaniu zwyciężyli aż 57:33. W dwumeczu było z kolei 91:77 na korzyść podopiecznych Lecha Kędziory.

Punktacja:

Lokomotiv Daugavpils - 44 (77): 9. Timo Lahti - 8+1 (2,3,2,1*) 10. Jewgienij Kostygow - 3+1 (0,1,0,2*) 11. Kjastas Puodżuks - 7+1 (3,0,2*,2) 12. Wadim Tarasienko - 10+1 (2*,3,3,2) 13. Andrzej Lebiediew - 11 (3,2,3,3) 14. Artiom Trofimow - 2 (1,0,1) 15. Oleg Michaiłow - 3 (3,w,w)

Orzeł Łódź - 34 (91): 1. Tobiasz Musielak - 9 (3,2,1,3) 2. Rory Schlein - 4+1 (1,1*,2,d) 3. Rafał Okoniewski - 11 (1,3,3,1,3) 4. Kai Huckenbeck - 2 (d,1,1,-) 5. Daniel Jeleniewski - 5 (2,2,1,0) 6. Piotr Pióro - 2 (2,w,d) 7. Dawid Wawrzyniak - 1 (d,1,d)

Bieg po biegu: 1. (67,02) Musielak, Lahti, Schlein, Kostygow - 2:4 - (2:4) 2. (67,46) Michaiłow, Pióro, Trofimow, Wawrzyniak (d4) - 4:2 - (6:6) 3. (67,04) Puodżuks, Tarasienko, Okoniewski, Huckenbeck (d4) - 5:1 - (11:7) 4. (66,86) Lebiediew, Jeleniewski, Wawrzyniak, Michaiłow (w/u) - 3:3 - (14:10) 5. (67,25) Tarasienko, Musielak, Schlein, Puodżuks - 3:3 - (17:13) 6. (67,13) Okoniewski, Lebiediew, Huckenbeck, Trofimow - 2:4 - (19:17) 7. (68,04) Lahti, Jeleniewski, Kostygow, Pióro (w/u) - 4:2 - (23:19) 8. (66,79) Lebiediew, Schlein, Musielak, Michaiłow (w/2min) - 3:3 - (26:22) 9. (68,14) Okoniewski, Lahti, Huckenbeck, Kostygow - 2:4 - (28:26) 10. (68,64) Tarasienko, Puodżuks, Jeleniewski, Wawrzyniak (d) - 5:1 - (33:27) 11. (67,25) Lebiediew, Kostygow, Okoniewski, Schlein (d4) - 5:1 - (38:28) 12. (69,26) Musielak, Puodżuks, Trofimow, Pióro (d4) - 3:3 - (41:31) 13. (68,11) Okoniewski, Tarasienko, Lahti, Jeleniewski - 3:3 - (44:34)

Sędzia: Krzysztof Meyze Komisarz toru: Tomasz Welc NCD: 66,86 s - uzyskał Andrzej Lebiediew w 4. biegu Frekwencja: około 1.000 osób Zestaw startowy: I

Czytaj także:Błąd menedżera Car Gwarant Startu? Mirosław Jabłoński: Miałem chęć jazdyŻużel. Wybrzeże - ROW. Mamy wieści w sprawie zdrowia Siergieja Łogaczowa! Nie ma złamań, stracił 1,5 litra krwi

Źródło artykułu:
Czy wynik spotkania jest zaskoczeniem?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (3)
avatar
UNIA LESZNO kks
9.06.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Lokomotiv ratuje sie jeszcze wygrana u siebie, Lokomotiv sami narzekaja na ten tor, zrobili zima nowa nawierzchnie i kompletnie im ona nie wyszla. Dlatego u siebie przegrywaja mecze, dzisiaj wy Czytaj całość
avatar
polonista123
9.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dlaczego na forbecie rozliczyli po kursie 1.0