Żużel. forBET Włókniarz dał wolne Adrianowi Miedzińskiemu. Z nim mieliby medal?
forBET Włókniarz Częstochowa zajął czwarte miejsce w Lotto MPPK. Biało-zielonym niewiele zabrakło do brązowych medali. Być może sięgnęliby po nie, gdyby wystąpił Adrian Miedziński. Dowiedzieliśmy się jednak, że celowo otrzymał on wolne.
Konsekwencje tego wyboru są takie, że częstochowianie finał Lotto Mistrzostw Polski Par Klubowych w Bydgoszczy zakończyli tuż za podium. Można bowiem przypuszczać, że Adrian Miedziński zdobyłby więcej punktów niż Damian Dróżdż. - Zdajemy sobie sprawę, że pewnie z Adrianem Miedzińskim zdobylibyśmy któryś z medali, ale spróbowaliśmy w takim, a nie innym składzie. Nie uważamy tych zawodów za stracone, zajęliśmy 4. miejsce. Zależało nam na rozwoju obu tych zawodników. Uważamy, że to czwarte miejsce nie jest złe, tym bardziej, że nie był to dzień Damiana Dróżdża. Tego chłopaka stać na dużo więcej, co niejednokrotnie pokazywał w barwach Sparty Wrocław - skomentował prezes Włókniarza.
Zobacz także: Ostrovia z niedosytem po Finale Lotos MPPK
Tym samym wyjaśniła się absencja Adriana Miedzińskiego w sobotnim finale MPPK. Nie chodziło więc o to, że zawodnik miał upadek kilka dni wcześniej w lidze szwedzkiej, ani o sprzętowe kłopoty. Jak zapewnił nas Michał Świącik, ze zdrowiem Miedzińskiego wszystko jest w porządku, a czas wolny mógł spożytkować na dodatkowe przygotowania do meczów ligowych.
Najbliższe spotkanie w PGE Ekstralidze czeka Włókniarza w niedzielę, kiedy to w ramach zaległego starcia z 5. kolejki podejmie Fogo Unię Leszno. Początek o 15:30.
Czytaj również: LOTOS MPPK: Liszka cieszy się, że mógł pojeździć
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>