PGE Ekstraliga: Jakub Jamróg podzieli los Damiana Dróżdża? Dariusz Śledź zaprzecza

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu od lewej: Maciej Janowski, Tai Woffinden
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu od lewej: Maciej Janowski, Tai Woffinden
zdjęcie autora artykułu

Dariusz Śledź, nowy trener Betardu Sparty Wrocław, z pewnością nie może zaliczyć swojego debiutu do udanych. Wrocławianie wyraźnie przegrali z mistrzami Polski, a nowy nabytek Spartan, Jakub Jamróg, nie przywiózł do mety punktu.

Byki rozpoczęły żużlową inaugurację od dwóch podwójnych zwycięstw. Na pierwszy triumf drużynowy goście czekali aż do ósmego wyścigu. Jedynym zawodnikiem Betardu Sparty Wrocław, któremu udało się wygrywać biegi indywidualnie, był Tai Woffinden. Kolejne zmiany nie przynosiły pożądanego efektu, a przewaga leszczynian sięgała w pewnym momencie nawet osiemnastu punktów. Ostatecznie wrocławianie zniwelowali straty do dziesięciu "oczek".

- Początek tego spotkania nam się nie układał. Zanosiło się na dużo gorszy wynik. Pobłądziliśmy z ustawieniami. Nie udało nam się dostatecznie szybko dopasować do toru, a gospodarze odskoczyli - przyznał tuż po meczu Dariusz Śledź.

Zobacz także: Kontrowersje w Lesznie. Dominik Kubera upomniany za kontakt z Maksymem Drabikiem

Nieudany debiut w barwach Sparty zaliczył Jakub Jamróg, który w jedynym swoim starcie nie przywiózł punktów. Tarnowianin podzielił los Damiana Dróżdża, który w poprzednim sezonie również był zastępowany przez rezerwowych. Szkoleniowiec dolnośląskiego klubu jest jednak przekonany, że nowy nabytek w kolejnych meczach spisze się dużo lepiej.

- Kuba na naszym torze prezentował się całkiem nieźle, więc mam nadzieję, że nam to w przyszłym tygodniu udowodni - przyznał opiekun Sparty. Śledź jednocześnie podkreślił, że prowadzenie tak wyrównanej drużyny jest sporym wyzwaniem. - Na to klucza nie ma. Trzeba reagować na bieżąco. Nie jest to łatwe. My tu nie jeździmy po to, żeby rozdzielać wyścigi, tylko żeby wygrywać mecze - dodał szkoleniowiec.

ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla Bus Krzysztofa Buczkowskiego

Źródło artykułu:
Czy Betard Sparta powinna być zadowolona z końcowego rezultatu, biorąc pod uwagę przebieg spotkania?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (32)
avatar
Goldi
10.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kuba musi sam siebie obronić. A jedyny sposób to robienie punktów.  
avatar
sympatyk żu-żla
10.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jakub chłopak pracowity .po urazie jakim miał sam własnymi siłami przy pomocy niektórych osób doszedł do tego co osiągnął.Sparta ma skład już wypróbowany nie przez jeden sezon ,Wszedł do składu Czytaj całość
avatar
El Kojote.
10.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Typowe podejście klub z Wrocławia, Jamróg nie zajarzył że jest tylko potrzebny aby regulaminowo być Polakiem w składzie .  
avatar
doc holliday
10.04.2019
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
K....sami znawcy, specjaliści od trenerki, marionetek itd., pierwszy mecz na wyjazdowym trudnym terenie i już opinie. W d.....sobie wsadźcie swoje opinie, a najlepiej zajmujcie się swoimi podwó Czytaj całość
avatar
Cz-waCKM
10.04.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
- Wszyscy wiedzą kibice Sparty również , ze Sledz to marionetka A.Ruski i Szalonej Blond Krystyny. - Dobrucki nie chciał się podporządkować , stracił posadę! - Co zaś tyczy się K. Jamroga , wra Czytaj całość