Start
Żużel
Sławomir Drabik
Włókniarza pomysł na juniorów. Zbudować Świdnickiego, możliwe wsparcie z zewnątrz

Włókniarza pomysł na juniorów. Zbudować Świdnickiego, możliwe wsparcie z zewnątrz

Misję prowadzenia częstochowskich juniorów Włókniarz powierzył Sławomirowi Drabikowi. Jednym z jego zadań będzie wpłynięcie na dyspozycję Mateusza Świdnickiego. Niewykluczone, że do zespołu dołączy junior z innego klubu.

Mateusz Makuch 24 Września 2018, 11:15

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Sławomir Drabik

Włókniarz chce Kacpra Worynę. Adrian Miedziński ma zostać

Mateusz Świdnicki w częstochowskim środowisku uznawany jest za spory talent. Sylwetką przypomina trochę Maksyma Drabika z czasów, gdy ten zaczynał swoją przygodę z żużlem. Niepozorny posturą 17-latek miał już w tym roku okazje zaprezentować się w PGE Ekstralidze. We Włókniarzu życzyliby sobie, aby w przyszłym sezonie już w niej regularnie punktował.

Jednym z zadań Sławomira Drabika, który zajmie się trenowaniem juniorów we Włókniarzu, będzie właśnie podniesienie umiejętności Świdnickiego. W ogóle częstochowianie deklarują, że położą na to duży nacisk wobec wszystkich swoich wychowanków. Prawdopodobne jest jednak wzmocnienie w formacji młodzieżowej. Klub z Częstochowy jest zainteresowany pozyskaniem z Arge Speedway Wandy Kraków Bartłomieja Kowalskiego, ale nie jest to jedyna opcja.

Liderem juniorów będzie natomiast Michał Gruchalski, dla którego przyszły sezon będzie ostatnim w gronie młodzieżowców. We Włókniarzu wierzą, że Gruchalski zostanie czołowym juniorem w PGE Ekstralidze i mają ku temu przesłanki. Zaprezentował się on przecież kapitalnie w półfinale przeciwko Cash Broker Stali Gorzów, kiedy to w bardzo ładnym stylu wywalczył 11 punktów. Z kolei w rewanżu o 3. miejsce z wrocławską Spartą zapisał na swoim koncie 7 "oczek" w 3 startach. Na rozkładzie miał Taia Woffindena czy Maksyma Drabika.

ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga: trofeum przechodnie

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Polub Żużel na Facebooku

Tweetnij

Skomentuj 36

Zgłoś błąd

inf. własna

Polecane

Komentarze (36)

CKM_ 27-09 12:47 Zgłoś komentarz

Niech Drabol działa ze Świdnickim, ale i tak jeśli chcemy powalczyć o coś więcej to potrzebujemy wzmocnienia sensownym juniorem. Teoretycznie można chwalić stawianie na swoich, obecnie
Czytaj całość
jednak odbywa się to kosztem wyniku. Są młodzieżówki, wypożyczenia, niech tam jeżdżą. Nie mamy na ten moment drugiego do pary i lepiej zawczasu pomyśleć. Próby pozyskania Kowalskiego, Bogdanowicza czy Cierniaka muszą nie podobać się kibicom z tych ośrodków tak jak nam nie podoba się Drabik poza Włókniarzem.

0 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
yes 24-09 16:41 Zgłoś komentarz

"Misję prowadzenia częstochowskich juniorów Włókniarz powierzył Sławomirowi Drabikowi" - w Falubazie Cieślak chciał robić młodym lewatywę. We włókniarzu działa Drabik ;)

0 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi

Fan bez hamulców 24-09 14:55 Zgłoś komentarz

z tego co slychac, wlokniarz ma byc zainteresowany tez Bogdanowiczem z Gniezna, ale w jego przypadku bariera jest wiek czyli 21 lat za rok i nie wiadomo czy sie zdecyduja

0 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
lunch 24-09 14:32 Zgłoś komentarz

Dla mnie nie ma nic gorszego, niż sprowadzanie obcych juniorów.

0 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
baraboszkin 24-09 14:17 Zgłoś komentarz

...to nie można było Świdnickiego budować już w tym sezonie ? akurat w przyszłym już by coś punktował, jaka jest korzyść ze startów Świącika w tym sezonie ? satysfakcja prezesa,
Czytaj całość
że synek przez moment był żużlowcem (?), 21-latek, który podczas gdy wszyscy przywożą cyferki, on ciągle jest jeszcze na etapie zbierania literek i cały sezon ma miejsce w składzie - groteska...

3 1 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
Falubaz1946 24-09 12:16 Zgłoś komentarz

Kupią Drabika z Wrocka i tyle w temacie

0 5 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
Cysio 24-09 12:09 Zgłoś komentarz

Junior z zewnątrz w sławetnej częstochowskiej szkółce ;? To musi być jakaś plotka, pewnie wymyślona przez jakiś zawistny język z trollunia ;)

0 3 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
bartiksm 24-09 11:57 Zgłoś komentarz

1.Leon Madsen 2.Jakub Jamróg/Kacper Woryna 3.Matej Zagar 4.Adrian Miedziński 5.Fredrik Lindgren 6.Michał Gruchalski 7.Bartłomiej Kowalski 8.Mateusz Świdnicki

1 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
speedwayfan2 24-09 11:52 Zgłoś komentarz

prawda jest taka ze Świdnicki był talentem i powinien jeździć od początku sezonu. Stało się inaczej i postawiono na brak talentu. Efekt sam przyszedł. Może wyniki byłyby nie
Czytaj całość
imponujące Świdnickiego ale nie byłyby gorsze. Dziś mielibyśmy objeżdżonego 17 latka z szansą na wynik w przyszłym roku a tak mamy rękę w nocniku... Jak Cieślak odejdzie to pójdą i zawodnicy. Holta też był po słowie i znalazł się w Toruniu.

1 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
CzenstochoviA 24-09 11:46 Zgłoś komentarz

Starania o rozwijanie umiejętności Świdnickiego uważam za właściwą decyzję. Chciałbym widzieć go w podstawowym składzie w przyszłym roku, nawet jeśli jeździłby na poziomie
Czytaj całość
młodszego Świącika. Jednakże pomysły związane ze ściąganiem kogoś z zewnątrz traktuję jak... no, właściwie nie wiem co. :) Z jednej strony oczekuję jedynie wychowanków na pozycjach juniorów, z drugiej natomiast strony rozumiem, że jedynie Gruchalski i ewentualnie Świdnicki mogą zapewnić jakieś punkty, czego o pozostałych nie da się powiedzieć (np. Majchrzak za mało jeździ, mimo że ma prawie 17 lat). Jest po prostu za mało juniorów, co stanowi problem w obliczu ewentualnych kontuzji tych podstawowych.

1 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
Andrenalinas 24-09 11:43 Zgłoś komentarz

wspaniały artykuł! odkrywczy, tylko gdzie wytłumaczenie, dlaczego Świdnickiego nie budowano już w tym roku? pewnie liczył się wynik, a ten znaczącą zależał od startującego juniora.

1 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
SullivanCKM 24-09 11:40 Zgłoś komentarz

Świdnickiego można było juz w tym roku budowac to woleli dawac do skladu beztalencie.

6 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi