Polonia - Ostrovia: Nicolai Klindt wyglądał jak Ronaldo w okręgówce (noty)
Ostrovia po niezbyt zaciętym pojedynku pokonała w Bydgoszczy Polonię 55:34. Do sukcesu poprowadził ich bezbłędny Nicolai Klindt. Honoru bydgoszczan bronił przede wszystkim zdobywca jedenastu punktów Rene Bach.
Zbigniew Suchecki 5-. Właśnie tak powinien wyglądać doparowy. W początkowej fazie zawodów służył nieocenioną pomocą Bjarne Pedersenowi dzięki czemu dwa razy udało im się zwyciężyć 5:1. Szkoda tego jednego zera, ale wynagrodził je sobie wygrywając bieg nominowany
Nicolai Klindt 6. Jak sam mówił po meczu, nie mogło być lepiej. Nie chodzi jedynie o komplet punktów, ale też o styl w jaki je zdobył. Choć później zarzekał się, że to wcale nie było takie łatwe na jakie wyglądało, to wydaje się to jedynie urzędową uprzejmością w kierunku bydgoszczan. Jego biegi wyglądały niczym walka yorka z groźnym pitbullem lub (odwołując się do modnych czasie mundialu piłkarskich porównań) jak mecz Realu Madryt z drużyną z polskiej ligi okręgowej. Nieuchwytny dla przeciwników. Kosmos!
Kamil Nowacki 3. Ostry, graniczący z faulem atak na Tomasza Orwata w biegu juniorskim i zwyciężenie go 5-1. To wszystko co zaprezentował, gdyż resztę punktów zdobył na trupach. Zrobił to co do niego należało i nic więcej
Marcel Studziński 3. Zwycięstwo w biegu juniorskim i późniejsze pokonanie Mateusza Jagły, to wszystko na co było go stać. Podobnie jak kolega z formacji młodzieżowej wykonał jedynie plan minimum.
Noty dla zawodników Polonii Bydgoszcz:
Rene Bach 5. Ratował honor Polonii. Był bardzo szybki i ambitny. Z meczu na mecz wygląda coraz lepiej, a to jeszcze pewnie nie koniec rozwoju. Jak sam mówi, dopiero uczy się polskiego żużla
Oskar Ajtner-Gollob 5. Naciskając na klawiaturze przycisk między 4 a 6 już widzę oczami wyobraźni komentarze pełne nienawiści tak do mnie jak i do byłego kapitana Polonii, które pojawią się po opublikowaniu artykułu. Spójrzmy jednak na sytuację na chłodno. Brzozowskiemu wystawiłem 5 tylko za tą część zawodów w których pojawił się na torze w pełni sił, bo spisywał się w niej bardzo dobrze. Oskar Gollob był na torze bardzo krótko, bo tylko do wyjścia z pierwszego łuku pierwszej gonitwy. Co pokazał? Wygrany start i bardzo dobre rozegranie pierwszego łuku z którego wychodził na prowadzenie. Wtedy został bandycko władowany w płot przez Renata Gafurowa. Zaprezentował się bezbłędnie, a występ nie zakończył się z jego winy. Nie mam żadnych podstaw do tego, by wystawić mu niższą ocenę.
Dimitri Berge 3. Osiem punktów nie jest słabym wynikiem, ale stać go na dużo więcej. W Bydgoszczy z pewnością liczono, że pomoże drużynie dwucyfrową zdobyczą. Mimo to nie można mieć do niego pretensji. Był to jego pierwszy mecz po absencji
Matic Ivacic 1+. Można mówić o jego sercu do walki. Można wyśpiewywać peany o jego ambicji. Można chwalić go za naprawdę fajny charakter. Ja też to robię. I za to ma plusa. Za to, że nawet z kontuzją ręki do końca atakował Sucheckiego. Nie można jednak wystawić pozytywnej oceny, seniorowi, który na własnym torze zdobywa dwa punkty i bonus. Po prostu nie można.
Damian Adamczak 2+. Jeździł strasznie nerwowo. Zaliczył aż trzy upadki. Pierwszy z nich, kiedy razem z nim przewrócił się Tomasz Orwat przyniósł najwięcej problemów. Ucierpiał nie tylko sam zawodnik, ale i jego motocykle. Jednakże, jeśli już dojeżdżał do mety nie prezentował się źle. Zdobył sześć punktów i bonus.
Tomasz Orwat 2. Zdobył aż sześć punktów i bonus, ale zdecydowaną większość na "trupach". Po upadku na czwartym okrążeniu pchał motocykl do mety, co świadczy o jego ambicji. Szkoda, że kolejny raz nie udało mu się zdobyć trzech oczek w gonitwie młodzieżowej.
Mateusz Jagła 1. Dwa biegi i dwie "śliwki". W czwartym biegu ambitnie ścigał Studzińskiego, ale to zdecydowanie za mało na podniesienie oceny.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>