Menedżer Polonii mówi, że to przełom. Wszystkim spadł kamień z serca
Pilska Polonia odjechała najlepszy mecz w tym sezonie, pokonując łódzkiego Orła 49:41. Menedżer Tomasz Żentkowski przyznaje, że zarówno jemu, jak i zawodnikom spadł kamień z serca.
Wygląda na to, że drużynę z Piły w końcu opuściły problemy sprzętowe. Zwłaszcza na początku sezonu uniemożliwiały one dobrą jazdę liderom, na czele z Tomaszem Gapińskim. - Liczę, że te kłopoty są już za nami i w najbliższym czasie nie wrócą. Mamy czwórkę naprawdę dobrych seniorów i myślę, że sporo możemy z nimi zdziałać. W odwodzie są też Paweł Łaguta, Pontus Aspgren czy Chris Harris. Mamy więc w kim wybierać - dodaje menedżer.
Paweł Łaguta, który w piątek zadebiutował w Nice 1. Lidze, zdobył w czterech biegach trzy punkty. - Wynik ten byłby pewnie lepszy, gdyby na starcie nie wybuchł jego najlepszy silnik. Mimo wszystko pokazał się z całkiem dobrej strony i jesteśmy z niego zadowoleni. Raz, gdy jechał na prowadzeniu, stracił tę pozycję, bo nie ma jeszcze wystarczającego objeżdżenia. Z czasem to przyjdzie - kwituje Żentkowski.
ZOBACZ WIDEO Speedway of Nations gwarantuje emocje do ostatniego wyściguKUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>