Lokomotiv - Wanda: Ljung dzielił i rządził, a Łogaczow jeździł bez faulowania (noty)

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: Peter Ljung na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: Peter Ljung na prowadzeniu
zdjęcie autora artykułu

Oceniliśmy zawodników po meczu Nice 1. Ligi Żużlowej, w którym Lokomotiv Daugavpils pokonał Arge Speedway Wandę Kraków 56:34. Liderem gospodarzy był Peter Ljung, który z bonusem zdobył mały komplet 12 punktów.

Noty dla zawodników Lokomotivu Daugavpils:

Kjastas Puodżuks 4: Dobry początek zawodów, po trzech seriach miał szansę na płatny komplet. W dalszej części spotkania znów miał jednak problemy z wyprzedzaniem rywali. Ciężko zrozumieć o co chodzi - czy nie nie warto się zbytnio wysilać, czy może coś nie gra.

Wadim Tarasienko 4+: Znaczna poprawa w porównaniu z poprzednim meczem z ROW-em. Rosjanin walczył na dystansie i wyprzedzał rywali. Został też wyróżniony przez trenera drużyny.

Timo Lahti 5+: W całym spotkaniu stracił tyko jeden punkt, ale chyba głównie dlatego, że zabrakło mu jeszcze trochę dystansu żeby wyprzedzić rywala. W pozostałych wyścigach wręcz fruwał, dając radość licznym kibicom z kraju Suomi.

Jewgienij Kostygow 1+: Plus tylko i wyłącznie za wyprzedzenie Anderssona, który mimo zerowego dorobku prezentował się nie najgorzej.

Peter Ljung 6: Nie da się dać innej oceny żużlowcowi, który dzielił i rządził na torze. Szwed nie miał większych nadziei na udział w tym łatwym spotkaniu, ale postanowiono go powołać, żeby znów dał frajdę kibicom i przykład kolegom z drużyny.

Artiom Trofimow 3: Nie zdobył zbyt wielu punktów i ocena może jest trochę na wyrost, ale to z tego powodu, że po taśmie na początku, nie spalił się, tylko wziął w garść, a na trasie wyprzedzał nie tylko młodzieżowców, ale i Victora Palovaarę.

Oleg Michaiłow 4-: Minus za to, że skoro zdobył z ROW-em komplet 15 punktów, to przyzwyczaił kibiców do lepszych wyników. Dlatego Oleg, nie zadzieraj nosa.

Noty dla zawodników Arge Speedway Wandy Kraków:

Victor Palovaara 3+: Nie jest łatwo dobrze zaprezentować się na torze w Daugavpils, kiedy jest się na nim pierwszy raz. Szwed miał z tym jednak mniej problemów, niż pozostali żużlowcy. Jechał dość walecznie, ale zdarzały mu się też słabe wyścigi.

Joel Andersson 2: Taka ocena może dziwić, bo Szwed nie zdobył ani jednego punktu, ale doceniliśmy go za to, że zawsze jechał ambitnie i walczył. To nie były zera przywiezione po pasywnej jeździe.

Siergiej Łogaczow 5-: Walczak, ale jeżdżący bez faulowania, jak kiedyś. Fajna, zrównoważona jazda. Ryzykował tylko wtedy, kiedy mogło to mu się opłacić.

Wojciech Lisiecki 2: Raz udało mu się pokonać niemrawego Kostygowa i to wszystko. Poza tym prezentował się słabo.

Marcin Jędrzejewski 4-: Od czasu do czasu udowadnia, że zna już tor w Daugavpils i potrafi na nim jeździć, ale brakuje mu stabilności.

Piotr Pióro 2-: Punkty zdobyte na wykluczonym rywalu, oraz na koledze z drużyny.

Bartłomiej Kowalski 2-: Analogiczna sytuacja, jak i u Piotra Pióro.

SKALA OCEN 6 - fenomenalnie 5 - bardzo dobrze 4 - dobrze 3 - przeciętnie 2 - słabo 1 - kompromitacja

ZOBACZ WIDEO Motocykl żużlowy podczas meczu

Źródło artykułu:
Czy zgadzasz się z naszymi ocenami?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)