Kamil Brzozowski chciałby jeździć zagranicą. Anglia odpadła, co ze Szwecją?
Kamil Brzozowski nie ukrywa, że oprócz startów w 2. Lidze Żużlowej, chciałby rywalizować również w rozgrywkach zagranicznych. W grę wchodzi liga szwedzka.
Przed rozpoczęciem sezonu ligowego Brzozowski sprawdzi się w sześciu zawodach. Oprócz sparingów MDM Komputery TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp., pojedzie też w Memoriale Rifa Saitgariejewa oraz eliminacjach do Złotego Kasku. - Wydaje mi się, że te zawody w zupełności wystarczą. Tym bardziej, że na początku sezonu będę chciał dużo trenować, by jak najszybciej się wjechać, przyzwyczaić się do prędkości i być dobrze przygotowanym - wyjaśnia Brzozowski.
Niewykluczone, że 31-letni żużlowiec w 2018 roku będzie startował nie tylko w 2. Lidze Żużlowej. Liczy na to, że podczas sezonu znajdzie pracodawcę poza granicami kraju. - Szukałem klubu, ale jest taki problem, że wszędzie jest albo KSM, albo tak jak w Danii kategorie. Chciałem spróbować startów w Anglii, ale nie będę miał na tyle sprzętu, by tam zostawić motocykle i tylko latać. Mam nadzieję, że od maja będzie temat Szwecji. Byłoby super, gdyby urodziło się coś fajnego - dodaje Kamil Brzozowski.
ZOBACZ WIDEO Kim Jason Doyle będzie za 20 lat? Prawdopodobnie najgrubszym facetem jakiego widzieliściePomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.